Erik ten Hag po meczu z West Hamem United (3:0) miał powody do zadowolenia. Manchester United odniósł piąte zwycięstwo w siedmiu ostatnich spotkaniach.
» Erik ten Hag był w dobrym humorze po meczu z West Hamem United | Fot. MUTV
Czerwone Diabły mają za sobą bardzo udany tydzień. Zespół Ten Haga najpierw pokonał Wolverhampton Wanderers (4:3) po emocjonującym spotkaniu, a w niedzielne popołudnie bez większego problemu rozprawił się z West Hamem United (3:0).
Ten Hag pytany na konferencji prasowej po meczu z Młotami, czy czuje, że jego zespół odzyskuje skuteczność i zaczyna grać konsekwentnie, nie odmówił sobie uszczypliwości w kierunku przedstawicieli mediów.
– Tak, ale nie wierzyłeś mi. Nikt z was nie wierzył. Widziałem wszystkie artykuły, ale to nie moja praca. Muszę analizować skutecznie i spokojnie. Teraz mamy lepiej zbalansowany zespół i możemy grać lepiej – stwierdził Erik ten Hag na pytanie dziennikarza.
– Widzicie postępy, a latem dokonaliśmy przyszłościowych transferów. Dokonaliśmy również pewnych wyborów, aby dać szansę piłkarzom, którzy na to zasługują, tak jak Garnacho i Mainoo. Kobbie doznał poważnej kontuzji w meczu towarzyskim z Realem Madryt. Później musieliśmy dostosować plany.
– Rasmus Hojlund miał okres posuchy, ale dołączył do drużyny późno, jest młody, ale teraz widać, że robi postępy. Kiedy zespół gra konsekwentnie, pojawią się schematy i będzie jeszcze lepiej obsługiwany. Widzicie linię ataku, która jest zbalansowana. Potrafią być zagrożeniem dla każdego rywala. Cieszą się grą w piłkę, cieszą się tym, że mogą przysparzać problemów rywalom.
– Widzieliśmy dziś trzech młodzieżowców, którzy cieszyli się z bramki. Nie chodzi o jednego zawodnika, a o zespół. Widziałem drużynę, 11 broniących i 11 atakujących. Przyjemnie się to oglądało.
– Nie mówię, że jesteśmy w miejscu, w którym chcemy być. Widzicie natomiast potencjał. Można nad tym pracować tylko wówczas, jeśli zespół jest dostępny. Kiedy pewne pozycje nie są dostępne, to musisz być kreatywny.
– Były w tym sezonie okresy, kiedy musieliśmy się dostosowywać i wymieniać całą jedenastkę. Teraz tak nie jest. Pojawiła się kontuzja Lisandro Martineza. Mam nadzieję, że nie wrócimy znów do takich problemów. Chcemy trzymać się od tego z daleka. Chcemy pracować z zespołem. Wiem, że nie chodzi tutaj o 11 zawodników, a o 15-16. Miejmy nadzieję, że będą zdrowi.
– Moim zdaniem wciąż możemy osiągnąć sporo w tym sezonie, bo w Premier League każdy jest gotowy załatwić każdego. My do każdego spotkania podchodzimy jak do finału – dodał Ten Hag.
Manchester United następne spotkanie w Premier League ma zaplanowane na 11 lutego. Czerwone Diabły zagrają na wyjeździe z Aston Villą.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.