David de Gea prowadzi rozmowy z drugoligowcem

KarbOn: Póki co Onana nic jeszcze u nas nie pokazał, wiec się nie dziw że ludzie tęsknią za Davidem.

karmnik: Nowy bramkarz jest oceniany za swoje występy, a nie za sympatie. Słabe to było jak się klub zachował względem Davida to jedyna racja, choć to i tak za mało powiedziane. Deprecjonowanie to bardzo istotne słowo, jednakże względem tego co właśnie napisałeś czyli, że dostał wysoki kontrakt po jednym dobrym sezonie. A prawda jest taka, że to był najlepszy zawodnik klubu praktycznie od sezonu 13-14 do 17-18. Wychodzi na to, ze przed wysokim kontraktem z sezonu 19-20, rok w rok był najlepszym zawodnikiem w klubie i można było na nim po prostu polegać, a każdy trener który przez ten czas się przewinął na niego właśnie stawiał. To nie kwestia sezonu i podwyżka tak jak ma to miejsce teraz. Stad się wzięła właśnie ta niebotyczna pensja, ale słusznie zapracowana i w pełni zasłużona przez kilka sezonów dobrej gry, z reszta on był w ścisłej światowej czołówce, a klub było na to stać co pokazała np. pensja Alexisa. Można się spierać co najwyżej odnośnie tego czy było to adekwatne do zajmowanej roli na boisku. A sam David tak naprawdę już niczego nie musi udowadniać. Onana nie zgarnia tyle, ale sam transfer do najtańszych nie należał i nie wyglada to dotychczas na ogromna pod względem jakości wymianę, ze z marszu zespół gra lepiej bo przecież gra nogami. Może się rozkręci może nie. I nie ma co tu zgrywać wielce zdziwionego jakaś polaryzacja.

Cwr91: Karbon jak miał pokazać w porównaniu do Davida jak nie gra nawet pol sezonu. A warsztat bramkarski pokazał niezły, owszem w pierwszych meczach zaliczył kilka baboli ale zobacz sobie jakie ma liczby. Jedne z najlepszych w lidze a obrona przed nim to zlepek

Cwr91: Karmnik no właśnie nie jest oceniany często za występy jak tego nie widzisz to jesteś ślepy. Jest masa hejterow którzy siedzą cicho po jego dobrych meczach i uaktywniają się tylko jak zagra słabiej. Na resztę twoich argumentów nie odpisuje bo składnia i merytoryka oraz logika budowania argumentów kuleje mocno

vanantgaal: Właśnie jest oceniany przez pryzmat fatalnego początku sezonu. Jakby wybronił to co powinien to nie byłoby tyle gadania. Najprościej obecnie zasłaniać się hejtem bo to popularne hasło w czasach mediów społecznościowych tylko nie zawsze używane prawidłowo i często mylone z krytyką. Na krytykę w pierwszych meczach Onana w pełni zasłużył. Obecnie się poprawił i broni to co powinien ale uczciwie trzeba powiedzieć, że jak dotąd nie miał meczu, w którym by się wykazał ponad poziom. Mam nadzieję, że takie mecze nadejdą. Na ten moment w ostatnich meczach broni to co powinien.
Statystyki ma dobre ale każdy kto chociaż liznął statystyki to wie, że one nie dają pełnego obrazu i można przy ich pomocy uzasadnić każdą tezę.

awe: Poki co taki Romero >> Onana

Aln555: Daj mu pójść na spokojną zasłużoną emeryture

Klimaa: Skoro nie ma przełomu w sprawie angażu w topowej lidze to szuka alternatyw. Wydaje mi się że mocno się przeliczył bo na pewno nie spodziewał się że będzie tak długo na piłkarskim bezrobociu.