W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United w piątek po południu wydał krótki komunikat w związku ze śmiercią żony sir Alexa Fergusona, legendarnego menadżera Czerwonych Diabłów. Lady Cathy odeszła w wieku 84 lat.
» Lady Cathy zmarła w wieku 84 lat
„Wszyscy w Manchesterze United przekazujemy nasze najszczersze kondolencje sir Alexowi Fergusonowi i jego rodzinie w związku ze śmiercią Lady Cathy” – czytamy w komunikacie klubu z Old Trafford.
„Lady Cathy była ukochaną żoną, matką, siostrą, babcią i prababcią oraz prawdziwą opoką dla sir Alexa Fergusona w trakcie jego kariery.”
„Na znak szacunku nasi piłkarze w sobotnim meczu z Brentfordem założą czarne opaski” – głosi komunikat klubu z Old Trafford.
Sir Alex Ferguson w trakcie swojej kariery wielokrotnie podkreślał rolę, jaką Lady Cathy odgrywała w jego życiu. Przechodząc na emeryturę w 2013 roku Szkot stwierdził: – Z tego miejsca muszę podziękować mojej rodzinie, za ich miłość i wsparcie, które było kluczowe. Moja żona Cathy była najważniejszą osobą w całej mojej karierze, zapewniając mi stabilność oraz odwagę. Słowa nie są tutaj wystarczające, aby wyrazić to, co ona dla mnie znaczy.
karpiu2201: To smutny czas dla kibiców. SAF kochał ją nad życie, oby to go nie złamało. Wielokrotnie mówił o żonie w samych superlatywach. Odszedł na emeryturę głównie ze względu na śmierć siostry Cathy. Potem wylew, teraz to... O grze Diabłów po jego odejściu nie ma co nawet wspominać. Ma duża rodzinę- oby Go to trzymało przy życiu jak najdłużej. Zdrowia Szefie...
Manmanchester: Niby obca mi osoba, nawet nie wiedziałem jak ma na imię jego żona, albo nie pamiętałem, albo po prostu nigdy nie przykladalem do tego uwagi, ale jak wszedłem na stronę i zobaczyłem nagłówek plus to czarno białe zdjęcie to aż mi się gorąco zrobiło. Spoczywaj w pokoju Cathy.
4lex:Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.10.2023 20:04
Przykre, jak wygląda emerytura SAF'a. Najpierw zjazd sportowy klubu, później wylew z którego na szczęście dzielnie się wydobył, teraz śmierć żony. Są to rzeczy nieporównywalne, ale gdyby jeszcze Live dogoniło nas z ilością mistrzostw Anglii, to byłby dramat.
Dużo sił dla bossa.
cezgal: To tylko podkresla jak wyjątkowym był trenerem. Czy Pep albo Jurgen zrobiłby teraz z Nottingham albo Leeds europejska potęgę? A z takiego pułapu startował SAF.
mati2009: Ale porównaj sobie jak teraz wyglada liga a jak wtedy xd nie wiem jak w latach 90 ale w latach 2000-2010 to tak naprawde tylko Man United Arsenal i Chelsea były w topce i czasami Liverpool z tego co widziałem a reszta słabo przez co prawie ciagle top 4 tak samo wyglądało a teraz jest z 8 topowych drużyn do tego kolejne 8 solidnych więc nawet jak jakiś klub nie dostanie się do top 4 to nie ma tragedii jak wtedy bo obecnie wielką konkurencja
Ciechanek: @4lex teraz to pojechałeś. Wylew, śmierć Żony a Ty w jednej linii stawiasz to jak Liverpool nas dogoni. JAKIE TO MA ZNACZENIE? Wy jesteście serio nienormalni. SAF traci Żonę na zawsze, ale jak Liverpool nas dogoni to dopiero dramat. Brak słów na takie komentarze.
Sideswipe: Ciechanek, polonisto za dychę, naucz się czytać - "są to rzeczy nieporównywalne". Z ciebie to jest taki nienormalny przygłup, że aż brak słów.
Ciechanek: Nieporównywalne, ale jednak powiedział. Czy ktokolwiek normalny myśli w takiej chwili o liczbie mistrzostw Liverpoolu? Są takie rzeczy o których się po prostu nie wspomina. W porządku, ja mogę być przygłupem.
gorzky: Nie mogę sobie nawet wyobrazić jak straszna to musi być tragedia dla bossa. Ładnie że piłkarze założą czarne opaski. Bądź co bądź Cathy ma spory udział w sukcesach naszego klubu po pozwoliła pracować SAFowi tak długo. SAF kilka razy odkładał emeryture a ona zawsze była dla niego wyrozumiała.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.