W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Cole broni De Gei: Piłkarze są ludźmi, a nie robotami
» 19 czerwca 2023, 12:44 - Autor: matheo - źródło: The Sun
David de Gea w sezonie 2022/2023 sięgnął po Złotą Rękawicę w Premier League, ale nie uniknął krytyki. Andy Cole, były napastnik Manchesteru United, uważa, że krytyczne uwagi pod adresem hiszpańskiego golkipera są przesadzone.
» Umowa Davida de Gei z Manchesterem United wygasa z końcem czerwca | Fot. Press Focus
Kontrakt De Gei z Manchesterem United wygasa w czerwcu 2023 roku. Nie wiadomo, czy Hiszpan dogada się z Czerwonymi Diabłami odnośnie nowej umowy. Nawet jeśli doświadczony bramkarz zostanie na Old Trafford, to Erik ten Hag będzie chciał sprowadzić dla De Gei solidną konkurencję.
W obronie De Gei stanął Andy Cole. – Jeśli spojrzycie na Alissona w Liverpoolu, to jest on fantastycznym bramkarzem, ale popełnia błędy, gdy gra nogami. Oczywiście, że tak jest – mówi Cole.
– Spójrzcie na Edersona w Manchesterze City. Gra fantastycznie nogami, ale czy popełnia błędy? Tak, oczywiście. Czy obaj są wspaniałymi bramkarzami? Tak.
– Patrzę na bramkarzy, z którymi grałem, czyli Petera Schmeichela i Edwina van der Sara. To byli jedni z najlepszych bramkarzy, bo zatrzymywali rękami piłkę lecącą do bramki. Każdy atakuje Davida de Geę, ale to jego dobre występy wybawiły Manchester United z trudnej pozycji.
– Bramkarz musi bronić dostępu piłki do bramki, choć wiadomo, że popełnia błędy. Tak samo jest w przypadku pomocników, gdy zagrywają złe podanie lub napastników, gdy marnują szansę. Piłkarze są ludźmi, a nie robotami – dodaje Cole.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (21)
Klimaa: Każdy wie ile De Gea zrobił dla klubu. Ale to prawodopodobnie czas aby każdy poszedł w swoim kierunku. Potrzebujemy bramkarza który wpiszę się w taktyczne rozwiązania trenera.
Ducker44: DDG tyle ma spektakularnych parad co niezrozumiałych błędów. Mimo to mógłby spokojnie zostać, gdyby zgodził się na poważną obniżkę wynagrodzenia. Ale coś czuję, że już dziś się rozkochał w arabskiej niby-lidze!
mycka86: Nikt nie wypomina mu błędów. Klub nie chce podpisać z nim kontraktu, bo oczekuje absurdalnej tygodniówki. Obecnie, z bramkarzy tylko Neuer zarabia podobnie.
JudoHonor: Jeżeli ktoś poważnie uważa, ze De Gea jest słabym piłkarzem to nie ma pojecia o czym mówi. Idąc ta logika w zasadzie żaden piłkarz w naszym składzie nie nadaje się do niczego - na przestrzeni ostatnich 5 lat De Gea był zawsze w top 4 najważniejszych w składzie
morrgan:Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.06.2023 17:58
Recepta na sukces znaleziona :D Ludzie co roku mówią, że United musi jeszcze ze 2 lub 3 transfery przeprowadzić i będziemy walczyć o mistrzostwo, a tutaj okazuje się, że wystarczy nowy bramkarz, a reszta składu nie jest już tak ważna :)
axel52: Reszta jest bardzo ważna, ale faktów nie zakrzyczysz.
Bodaj 4 trofea w dekadę o ile pamiętam.
Z czego Tarcza i Carabao to pomińmy milczeniem bo nie po to MU wydaje setki mln zeby takie trofea zdobywać.
morrgan:Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.06.2023 20:37
Ja po prostu twierdzę, że o wiele większy wpływ na małą liczbę trofeów miały impakt braki na innych pozycjach. Wystarczy powiedzieć, że od odejścia Naniego w 2014 roku przez kolejnych 8 lat czekaliśmy na nowego prawoskrzydłowego. A ile lat czekaliśmy na dobrego defensywnego pomocnika? Przez lata wciskaliśmy tam piłkarzy takich jak Herrera, McTominay, Fred, był Scheneiderlin, a nawet Pogba czasami grał jako ten defensywny. Już nie mówiąc o kompletowaniu defensywy. Od odejścia Ferdinanda i Vidicia nie mieliśmy przez kilka lat topowego ŚO (do czasu przyjścia Varane'a).
Poza tym było dużo problemów na innych pozycjach, więc zrzucanie winy na małą ilość trofeów na bramkarza to głupota po prostu i to tym bardziej, że w tym czasie De Gea zdobył zdecydowanie najwięcej nagród indywidualnych spośród wszystkich piłkarzy którzy grali dla United od czasu odejścia SAF-a (był wybierany kilkukrotnie do 11stki Premier League, był w drużynie roku FIFA, a poza tym średnio co drugi rok był albo najlepszym piłkarzem United wg. piłkarzy albo wg. kibiców).
DevoMartinez: Gdybyśmy mieli więcej zawodników potrafiących grac piłką i się przy niej utrzymać w linii obrony i pomocy to i DDG by miał łatwiej. Ale z drugiej strony on też nie jest bez winy bo z podaniami ma problem i to często w niegroxnych sytuacjach. Także oba czynniki robią swoje. Jeśli chce zarabiać krocie to może lepiej szukać kogos innego bo nie jest bramkarzem wszechstronnym i ma różne mankamenty. To raczej GK starego typu.
uzio: Jeżeli gra Shaw, Martinez, Varane, Dalot, - Casemiro, Eriksen - Rashford, Fernandes, Antony
to jedynym mankamentem jest DDG i w takim składzie już pokazywał, że jego braki grą nogami kończą się stratą albo kontratakiem rywala.
Oczywiście jak gra Maguire i McFred to aż strach patrzeć co nie zmienia faktu, że DDG trzeba zmienić jeżeli chce się wygrywać ligę i puchary.
Ducker44: Gdyby DDG bronił na przedpolu, wychodził do górnych piłek i potrafił kierować obroną. to nawet Mag byłby pewnym obrońcą. Niestety te mankamenty ciągną się za nim od czasów Atletico i przez ponad dekadę nie zostały naprawione.
Piwal: uzio:
jeżeli zespół funkcjonuje jak powinien czyli tak jak wyglądało to od grudnia do końca lutego to De Gea stracił 14 bramek w 17 meczach i zachował 7 czystych kont. Czy trzeba coś wiecej dodawać ? Nie sądze.
JoMoridnio: Gdyby tak De gea nie podawal maglajerowi gdy 3 go bierze i nie wywalał by Przeciwnik robił akcje i wtedy może mógłbym podejść z przymrużeniem oka
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Składy: Manchester United v Sheffield United. 29. kolejka Premier League
Manchester United – Sheffield United 4:2. Męczarnie zakończone happy endem
Manchester United vs Burnley. Zapowiedź 35. kolejki Premier League
Marcus Rashford reaguje na krytykę: Już dość tego!
