Rashford szczerze o napiętym terminarzu: Jest to szalone

Terminarz dla zawodników grających w topowych klubach był bezwzględny. Manchester United praktycznie przez większą część sezonu rozgrywał po dwa spotkania w tygodniu. Część zawodników dodatkowe minuty zbierała w reprezentacjach.

– Szczerze mówiąc, to jest to ewidentne. To szalone, że na poziomie klubowym graliśmy z zespołami rozgrywającymi po jednym meczu w tygodniu, a my mieliśmy po trzy spotkania od listopada aż do czasu odpadnięcia z Ligi Europy – mówi Rashford.

– To trudne i choć jesteśmy do tego przyzwyczajeni, to nie jest to słuszne. Nie ja powinienem mieć na to odpowiedź. Jeśli jeden zespół gra 60 meczów w sezonie, a inny tylko 38 spotkań, to musi być jakiś czas na odpoczynek dla drużyny, która rozgrywa 20 spotkań więcej.

– Piłkarze starają się przesuwać swoje limity. Nie jest to nic nowego, nie narzekam, ani nie wbijam w nikogo szpilek. To po prostu moja szczera opinia, bo moim zdaniem nie jest to właściwe.

– Musimy mieć więcej czasu na regenerację pomiędzy meczami, na różnych etapach sezonu. To nie jest kwestia dla piłkarzy. Nie powinniśmy się wypowiadać na tematy, na które nie mamy wpływu. To nie my podejmujemy ostateczne decyzje – dodaje Anglik.