Pochmurny: Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.05.2023 11:59Ty serio się pytasz w czym lepszy jest Sabitzer od Scotta? Ja rozumiem, że można się interesować jedynie grą jednego zespołu, ale bez przesady. Marcel w formie może grać w każdej drużynie. Teraz weź spójrz na sufit, a później na podłogę. Taka jest różnica w ich użyteczności i umiejętnościach.
Szkot miał lata na udowodnienie, iż może być zawodnikiem na którym można opierać grę drużyny, a później kimś do rotacji. W żadnym z tych wariantów nie spisuje się zbyt dobrze. Scott potrafi mieć jedno na dziesięć spotkań gdzie zagra fajnie i strzeli bramkę, albo dwie, ale te bramki raz na chiński rok dają niewiele.
Marcel nie ma być pierwszym wyborem, a raczej uzupełnieniem składu. Walczy takie samo jak Szkot, potrafi strzelić również, ma technikę i podania na o wiele wyższym poziomie, potrafi grać kombinacyjnie, nie boi się piłki. Tak, nie wszystko widać tak super aktualnie ale to dlatego, że facet przyszedł z doskoku do zespołu, nie miał czasu aby się dobrze zgrać i poznać detale. Mimo wszystko w każdym momencie wolę Austriaka przed McT. Łatka wychowanka jest przeceniana.
Trzymaliśmy średnich zawodników przez lata i jeśli jest możliwość upgrade'u nawet minimalnego, to warto, aby się zacząć rozwijać, a nie wegetować jak wcześniej.