Manchester United odpadł z europejskich pucharów po bardzo słabym występie. Piłkarze Erika ten Haga w czwartkowy wieczór sprezentowali Sevilli trzy bramki.
– Sevilla to zespół, który przywykł do wielkich rzeczy – stwierdził Mendilibar po końcowym gwizdku.
– Wróciliśmy z dalekiej podróży w Manchesterze, gdzie zremisowaliśmy 2:2, choć niewiele zrobiliśmy dobrze. Ludzie uwierzyli, że możemy awansować. Ostatecznie tak się właśnie stało.
– To zaskakujące, że wygraliśmy mecz z Manchesterem United bez większego wysiłku, biorąc pod uwagę siłę przeciwnika. To nie jest łatwe.
Mendilibar pytany o to w jaki sposób poprawił grę Sevilli w ostatnich tygodniach, odpowiada: – Chodzi o prostotę. Taki już jestem. Byłem w wielu zespołach na różnych poziomach. Zaczynałem w lokalnym futbolu, a teraz jesteśmy w półfinale Ligi Europy z dobrym zespołem. Staram się nie komplikować rzeczy. Przede wszystkim chodzi o prostotę, to kluczowe w piłce.
Sevilla w półfinale Ligi Europy zmierzy się z Juventusem, który w ćwierćfinale wyeliminował Sporting.