Pochmurny: A łapiecie, że podają Holendra bo nie mają innych pomysłów, a te brednie dobrze się sprzedają? To taka telenowela dla plebsu jak na większości kanałach telewizyjnych. Byle co, ale żeby leciało. Raz Romeo czuje się źle w klubie, a zaraz go kocha. Potem znowu jest jakiś problem i tak w kółeczko. Barcelona i jej zawodnicy są teraz bardzo dobrym tematem na sezon dla jeleni. Nawet jeśli piszą totalne bzdury to nikt im nic nie zrobi i nie podważy wierzytelności bo Barca ma swoje problemy i wszystko co zostanie napisane może mieć pokrycie, ale nie musi. Z Frenkim jest to samo, mają problemy to napiszemy, że transfer jest możliwy. I tak dalej.
Wszystkie szmatlawce ciągle piszą o chęci zatrudnienia przez Barcelonę miliona zawodników, a każdy dobrze wie jakie mają problemy finansowe. Gdzie tu logika? Radzę olać i czekać właśnie na wpisy bliżej okna transferowego od porządnych źródeł. Jasne, że każdy może i lubi samemu budować skład na przyszłe sezony, ale nic nie zmieni tego, że to Erik na końcu zrobi to co będzie uważał za słuszne. Wszyscy wiedzą, że ETH szanuje umiejętności Frenkiego, ale czy to znaczy, iż będzie to jego transfer? Czas ciągle płynie i w między czasie pojawiają się nowi zawodnicy oraz opcje. Zobaczymy na końcu jak się to wszystko zakończy.