Erik ten Hag postanowił ukarać Cristiano Ronaldo za to, że ten w meczu z Tottenhamem Hotspur (2:0) przedwcześnie udał się do szatni, a następnie nie świętował wygranej z Kogutami razem z kolegami.
Ronaldo do końca tego tygodnia ma ćwiczyć indywidualnie i do gry w barwach Manchesteru United wróci dopiero po weekendzie.
– Przez całą moją piłkarską karierę starałem się żyć i grać z szacunkiem dla moich kolegów, moich przeciwników i moich trenerów. To się nie zmieniło. Ja się nie zmieniłem. Jestem tą samą osobą i tym samym profesjonalistą, którym byłem przez ostatnie 20 lat gry w zawodowym futbolu. Szacunek zawsze odgrywał bardzo ważną rolę w moim procesie decyzyjnym – napisał Cristiano Ronaldo w oświadczeniu, które zamieścił w mediach społecznościowych.
– Zacząłem grać w bardzo młodym wieku, a starsi i bardziej doświadczeni piłkarze byli zawsze bardzo ważni dla mnie. To z tego względu zawsze starałem się dawać przykład młodszym piłkarzom w zespołach, które reprezentowałem. Niestety nie zawsze jest to możliwe i czasami emocje biorą górę.
– Teraz czuję, że muszę nadal ciężko pracować w Carrington, wspierać moich kolegów i być gotowym na wszystko w każdym meczu. Poddanie się presji nie jest opcją. Nigdy nie było. To jest Manchester United i musimy trzymać się razem. Wkrótce znów będziemy razem – dodał Ronaldo.