Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Oceny pomeczowe: Everton - Manchester United 1:2

» 9 października 2022, 22:30 - Autor: matheo - źródło: MEN
Manchester United wygrał z Evertonem w 10. kolejce Premier League. Jak występ Czerwonych Diabłów na Goodison Park ocenili dziennikarze Manchester Evening News i użytkownicy DevilPage.pl? Oto oceny za niedzielne spotkanie.
Oceny pomeczowe: Everton - Manchester United 1:2
» Cristiano Ronaldo w niedzielę zdobył siedemsetnego gola w klubowej karierze
David de GeaDavid de Gea
Nie miał szans przy bramce Alexa Iwobiego. Wyszedł z bramki przy jednym ataku, aby go przerwać. Ważna interwencja po strzale Jamesa Garnera.
MEN: 7/10 DevilPage.pl: 7.32

Diogo DalotDiogo Dalot
Jego niechlujność niezamierzenie doprowadziła do ataku, po którym Manchester United wyrównał. Dobrze radził sobie z Demaraiem Grayem.
MEN: 7/10 DevilPage.pl: 5.38

Victor LindelöfVictor Lindelöf
Nie został przetestowany przez Neala Maupaya. To jeden z jego najłatwiejszych meczów przeciwko Evertonowi.
MEN: 7/10 DevilPage.pl: 6.36

Lisandro MartinezLisandro Martinez
Dobrze radził sobie z krzepkim Maupayem i miał często piłkę przy nodze, aby ją przebojowo wyprowadzać. Na tle Dominica Calverta-Lewina również było dobrze.
MEN: 8/10 DevilPage.pl: 6.8

Luke ShawLuke Shaw
Atakował regularnie, ale zawodziły go zagrania w ostatnim sektorze. Poprawił się z biegiem czasu.
MEN: 6/10 DevilPage.pl: 6.7

CasemiroCasemiro
Dał się złapać przy bramce dla Evertonu i zmarnował setkę. Zanotował świetną asystę przy trafieniu Ronaldo. W drugiej połowie lepszy. Ważny blok w końcówce.
MEN: 7/10 DevilPage.pl: 5.92

Christian EriksenChristian Eriksen
Poprawa względem ostatnich występów. Był spoiwem w atakach Manchesteru United.
MEN: 7/10 DevilPage.pl: 6.68

AntonyAntony
Jego najlepszy występ w koszulce Manchesteru United. Świetnie wykończył akcję. W drugiej połowie mniej przebojowy.
MEN: 7/10 DevilPage.pl: 7.24

Bruno FernandesBruno Fernandes
Wykorzystał błąd Idrissy Gueye przy golu wyrównującym. Dość efektywny w ustawieniu za napastnikiem.
MEN: 6/10 DevilPage.pl: 5.96

Marcus RashfordMarcus Rashford
Żywiołowy i powinien zanotować asystę po podaniu do Casemiro. Strzelił gola, który nie został uznany.
MEN: 7/10 DevilPage.pl: 6.6

Anthony MartialAnthony Martial
Asysta przy trafieniu Antony’ego na 1:1. Miał problemy ze zdrowiem już przed pierwszym gwizdkiem nie wytrwał 30 minut.
MEN: 6/10 DevilPage.pl: 6.4

Zmiennicy:

Cristiano RonaldoCristiano Ronaldo (za Martiala 28’)
Strzelił swojego 700. gola w klubowej karierze. Dobre zagranie do Rashforda przy bramce, którą anulował VAR. Momentami świetnie współpracował z kolegami.
MEN: 8/10 DevilPage.pl: 7.57

Scott McTominayScott McTominay (za Eriksena 83’)
Upomniany kartką i wypada z gry na mecz z Newcastle United z powodu 5 żółtych kartek w tym sezonie.
MEN: 5/10 DevilPage.pl: 5.5

Raphael VaraneRaphael Varane (za Antony’ego 90’)
Ważna główka w końcówce.
MEN: 6/10 DevilPage.pl: 6.27


TAGI


« Poprzedni news
Fernandes: Trudno nadążyć za rekordami Cristiano Ronaldo
Następny news »
Ten Hag po meczu z Evertonem: To kolejny krok, który musimy podjąć

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (17)


Oficer: Brakuje mi jeszcze Antonego w pojedynkach 1na1. Zagrywa dużo piłek na klepke i wychodzi fajnie do tych podań ale nie widziałem żeby bardziej ryzykował. Liczyłem że będzie to robił w stylu Dembele. Dostaje piłe i wbiega w pole karne. To samo miał robić Sancho, obaj mają technike a jedynym który nie boi sie pojedynków jest Rash. Licze na więcej ze strony Antonego jeśli chodzi o takie pojedynki. Fajnie, że strzelił kolejnego gola na pewno doda mu pewności siebie. Martial by sie w końcu wyleczył. Facet ma pecha ale myśle że w te 30 minut pokazał sie z dobrej strony. Plus za asyste.
» 10 października 2022, 11:28 #17
Klimaa: Pomimo błędów jakich dopuścił się wczoraj Casemiro powinien już na stałe wychodzić w pierwszym składzie. Facet ma ogromne doświadczenie którego brakuje większości ludzi w naszej drużynie. Wprowadzi spokój do środka pola ale musi przede wszystkim grać aby jak najszybciej przyzwyczaić się do naszego stylu.
» 10 października 2022, 08:46 #16
sauerlandevent7: W tym akurat meczu to nie można powiedzieć momentami świetne wymiany piłki, skład optymalny raczej, Casemiro łapie wreszcie o co chodzi w grze ETH , gra w trójkątach po 3 miesiącach pracy gdzie U LVG było zdecydowanie później wypracowane. Mi póki co bardzo podoba się efekt pracy trenera bo widzimy że z każdym meczem czy konferencją podkreśla ze chcą postępować według planu i moim zdaniem Erik doskonale to przygotował bo ewidentnie piłkarze zrozumieli założenia. Nie dziw mnie również wybór na trenera bo skoro tak skrupulatnie przygotował plan tego jak chce grać i jak rozwijać zawodników to kupił by tym chyba każdego. Oczywiście brakuje ze 2-3 wzmocnień w 11tce plus może ze 3 na ławkę zamiast obecnych zawodników. Lindelof na ławkę w sam raz, Shaw niby też ale i Malacia to też nie jest chyba poziom do którego aspirujemy choć trzeba dać mu czas. Pomóc póki co optymalne zestawienie, atak do poprawy ale jest wprawdzie wybór to zobaczymy jak się to rozwinie. Obrona najmniej pewna choć póki co beż większych zarzutów.
» 10 października 2022, 08:35 #15
Alibaba: Według mnie dalot był najsłabszy na boisku z naszych chłopaków. Popełniał najwiecej błędów dawal się często ogrywać i podawał więcej do przeciwnika niż do własnych kolegów. Nota wyższa od shawa to chyba jakiś żart bo Shaw zagrał według mnie bardzo dobrze i uważnie w obronie i nie popełniał błędów.
» 10 października 2022, 05:14 #14
MikeMU: Mial 3 niedokładne podania ale jego poruszanie było genialne. Zwłaszcza press rewelacyjny. To dla TH jest kluczowe.
» 10 października 2022, 08:42 #13
Pochmurny: Taka wysoka ocena dla Casemiro to chyba jakiś żart. Facet wyniósł statyczność w naszej drużynie na wyższy poziom. Scott przy Brazylijczyku to dyrygent i sarenka. Strasznie się oglądało jego grę, a wręcz jej brak. Spodziewalem się, iż będzie łącznikiem obrony z resztą, ale on tylko stał lub chodził i nigdy się nie wystawiał. Prawie każdy jego kontakt z piłką to horror dla kolegów z drużyny... Nie rozumiem jak tak klasowy zawodnik mógł zagrać nawet gorzej niż szydzony przez wielu Fred. Dawno nie widziałem tak tragicznego występu naszego pomocnika.
» 9 października 2022, 23:27 #12
dabro90: Napewno oglądałeś ten mecz?
» 10 października 2022, 02:12 #11
smutny87: Myślę, że oglądał dobry mecz a już na pewno ten sam co ja. Chłop ruszał się jak wóz z węglem i odbijał od przeciwników. Oczywiście na duży plus akcja odbiór plus asysta.
» 10 października 2022, 05:15 #10
Oficer: Casemiro wczoraj był gorszą wersją Freda. Fakt czyta gre i ustawia się dużo lepiej niż jego rodak ale jeśli chodzi o mobilność i niektóre podania to dramat. Facet musi sie otrząsnąć i uzmysłowić że gra w najszybszej lidze świata. Tutaj niestety nie on będzie nadawał tempo a będzie musiał sie do niego dostosować. Musi poprawić dynamike i bardziej przykładać sie do podań bo inaczej będzie siedział na ławie. ETH nie będzie czekał długo na poprawe tylko zmieni go na kogoś innego. Malacia zagrał dwa słabsze mecze i już siedzi na ławce. Nie ma sentymentóe i to mi sie podoba u tego trenera.
» 10 października 2022, 08:39 #9
Dawidzior: Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.10.2022 09:27

Tak zwlaszcza, ze ETH wypowiadal sie o nim bardzo dobrze po meczu, naprawne mozna odnieść wrażenie, ze niektorzy sa kompletnie oderwani od rzeczywistosci.
Zagral tragicznie, ale zostal zawodnikiem meczu a nasz Trenejro w dobrych slowach o nim mowil, ze dzieki niemu byl srodek ogarniety.

Fakt mial kilka strat bardzo, bardzo widocznych ale
Ostatecznie zagral dobre spotkanie, a kto nie popelnia bledow?
Nie znam takiego zawodnika
» 10 października 2022, 09:25 #8
Pochmurny: Tu nie chodzi jedynie o błędy, a o sposób jego funkcjonowania na boisku. Grasz na górze wielkiego znawcę, a przerasta cię zwykła analiza pewnych ogólnych aspektów jego gry w tym spotkaniu. Jeśli Casemiro ma tylko czasem asekurować któregoś z obrońców lub pokazywać kolegom palcem żeby podawać gdzieś indziej niż do niego to serio wolę Scotta bo przynajmniej ma dłuższe nogi i jest młodszy.

To, że Hag go pochwalił przed mediami to raczej nic nadzwyczajnego, w końcu wygrali spotkanie, a on zagrał dopiero pierwsze spotkanie. Ludzie chwilami popadają w jakiś hurraoptymizm w sytuacji gdy mają możliwość zastąpienia zawodników przeciętnych innymi, mimo, iż nowi nie grają lepiej.

Obserwujcie całość, a nie tylko momenty gry zawodnika. Mądre rozgrywanie Casemiro jest nagle niczym wielkim w wykonaniu Scotta. Dodajmy, że tego rozgrywania prawie nie było.
» 10 października 2022, 09:59 #7
dabro90: Może po prostu nie kojarzymy, kiedy Scott potrafił szybkim podaniem wyprowadzić nas spod presji pod naszym polem karnym, lub żeby szukał podań do przodu, a nie tylko w bok i do tyłu. McT też często w moim odczuciu chowa się przed grą, czego u Casemiro nie widzę. Nie wiem, może uznajmy, że się nie dogadamy. Mi się mecz w wykonaniu Casemiro podobał. Oczywiście, nie był idealny i miał nawet całkiem sporo błędów, ale mi udowodnił, że jak dostanie minuty na oswojenie się z zespołem i PL to jest nadzieja na spory upgrade w środku pola względem szkota. IMHO bardzo brakowało nam kogoś takiego od czasów Carricka.
» 10 października 2022, 10:44 #6
Pochmurny: Tak, Scott często się chowa przed podaniami, ale we wczorajszym meczu Casemiro praktycznie skopiował styl Szkota z tym, że Brazylijczyk nie ruszał się praktycznie w ogóle do piłki aby się wystawić, a nie chował. Drobna różnica, ale efekt końcowy ten sam.

Kolejną sprawą jest to niby wyciąganie podaniami z pod presji. Większość tego typu podań było koszmarne. Często wyprowadzanie piłki było z pominięciem właśnie Casemiro, gdyż właśnie nie pokazywał się ruchem, a jedynie dreptał. Fajnym przykładem jest to co napisałem jakiś czas temu po spotkaniu z City. Tam podałem przykład Scotta który na połowie przeciwnika mający mnóstwo miejsca otrzymał z boku piłkę od Eriksena i zamiast coś kombinować to ruletka i do naszego obrońcy. Ostatni mecz, Casemiro dostaje piłkę w środku pola, może zrobić wszystko bo ma miejsce aby napędzić coś, a on podanie na dwa metry w bok do Christiana gdzie nie miał lepszej pozycji i czasu do wyprowadzenia piłki. Drobiazgi, ale jednak pokazują podobieństwa, a jednak jeden to facet utytułowany od którego powinniśmy oczekiwać więcej.

Nie jestem osobą która czepia się za nic. Oceniam to co widzę i będę krytykował każdego kto na to zasługuje. Rasha w ostatnich latach mocno krytykowałem, ale wczoraj zagrał fajnie i w końcu walczył jak powinien.

Ludzie zakrzywiają rzeczywistość po przez wynik i przeszłość. Gdybyśmy w ostatniej minucie starcili bramkę to ocena byłaby pewnie dość krytyczna ze wszystkich stron. Tym razem graliśmy jedynie z Evertonem który się cofał i mimo wszystko aż takie presji nie wywierał. Co byłoby gdyby Casemiro zagrał teraz z takim City, gdzie każdy jego błąd mógłby skończyć się stratą bramki? Trzeba patrzeć pragmatycznie i oczekiwać poziomu, a nie czegoś co nawet nie jest w jego cieniu.
» 10 października 2022, 11:08 #5
DjTED: Wydawało mi się że strzał Iwobiego był do obrony. DDG za późno ruszył do piłki. Ona nie leciała na okienko. Zbrakło mu z 10 cm. Właśnie przez ten późny start
» 9 października 2022, 22:53 #4
Ducker44: Do tego strzał nie był za mocny, interwencja bramkarza na alibi. Niestety z wiekiem DDG traci swoje dawne walory (przede wszystkim refleks) a nowych mu nie przybywa.
» 9 października 2022, 23:04 #3
MICHAEL: On nie ruszył za późno, tylko zwyczajnie stał źle ustawiony, zresztą jak często! Gdyby stał na linii a nie 3 metry przed bramką, to spokojnie by to obronił.
» 10 października 2022, 00:29 #2
seju: Komentarz zedytowany przez usera dnia 09.10.2022 22:44

Nie zgadzam się z ocenami. Dla mnie Lindelof był bezbłędny a Martinez trochę przypomina Baillego. Dużo niedokładności w jego zagraniach. Eriksen i Bruno zagrali po profesorsku. Antony w pierwszej połowie przebojowy. W drugiej za to nie było człowieka na pokładzie.
» 9 października 2022, 22:43 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.