SimplyJack: Prawda jest gdzieś po środku. Dlaczego Greenwood przez cały ten czas ani razu się nie wypowiedział? Trochę to podejrzane. Zero postępów nie oznacza, że jest czysty, tylko, że te procesy w Anglii strasznie długo się ciągną. Rudzki przytoczył statystyki, że w zeszłym roku na 100 spraw tego typu, zakończono tylko jedną.
Tak jak sam ich określiłeś, to są jeszcze "gówniarze", a dodatkowym utrudnieniem jest w tym wszystkim ich status celebrytów. Dla nich świat insta i ogólnie social mediów jest dużo ważniejszy niż normalnie. Może chciała zrobić gówno burzę, a może chciała dać mu pstryczka w nos i nie sądziła, że to urośnie do takiej skali, o czym może świadczyć wypowiedź jej ojca po kilku dniach.
Tak naprawdę nie ma co wyrokować, bo nie ma żadnych informacji z wyjątkiem jej opublikowanego filmiku.
Najbardziej szkoda w tym wszystkim, nie Greenwooda, bo jeżeli miał w tym jakiś udział, to sobie zasłużył, ale jego talentu, bo liczby wykręcał bardzo dobre. Nie sądzę jednak, aby wrócił do profesjonalnej piłki na wysokim poziomie. Obym się jednak mylił, bo uwielbiałem jego grę.