UnitedWeStand: Komentarz zedytowany przez usera dnia 20.04.2022 17:06Ronaldo, to jest kluczowa osoba przy odbudowie kultury w United. W lato powinno się ściągnąć samych doświadczonych piłkarzy z charakterem, którzy z Portugalczykiem rządziliby szatnią.
W United, to młodzi nawet nie mają od kogo brać przykładu. Jak nie idzie w meczu, to nie mają nikogo kto weźmie na siebie ciężar spotkania. Ronaldo będąc na szpicy jest za daleko od piłki, Matic nie wyrabia motorycznie, Pogbie się nie chce, bo od 2-3 lat jest tutaj trzymany na siłę, a Bruno ma słabą psychę i pół meczu macha do wszystkich łapami.
Obrona jest chaotyczna.
Maguire i Lindelof, to w United zupełnie inni piłkarze niż w reprezentacjach. W defie z osób na których można jakkolwiek polegać, to jedynie czasami grubasek na lewej obronie i francuz, który nawet jak chodzi o kulach, to powinien grać, bo prezentuje nieosiągalny dla reszty poziom.
United w meczu z Liverpoolem wystawił o wiele młodszy zespół i dokonano na nim rzezi. Starsi piłkarze, którzy powinni wziąć na siebie odpowiedzialność, to pokazali jedynie frustrację i strach przed dalszą kompromitacją oraz masę pretensji do wszystkich wokół.
Jak Elanga, Rashford, Sancho czy inny Mejbri mają brac przykład z takich osób, to szkoda gadać, a dodatkowe odmładzanie składu poprzez ściaganie kolejnych nastolatków co jest mokrym snem wielu fanów na tym portalu, to wyłącznie pogłębi problem.
W przyszłym sezonie będziemy mieli jeden z najmłodszych zespołów, o ile nawet nie najmłodszy w lidze patrząc na to, że wielu piłkarzy koło 30 zaraz odchodzi, więc bez ich zastąpienia gośćmi, którzy będą trzymać szatnię, to można już się przygotowywać na ostre jechanie przez angielską topkę i cofanie się w rozwoju przez tych wszystkich młodych piłkarzy.
Głównym celem, to powinni być najwięksi kozacy z wysp. Piłkarze koło 30, którzy swoje zagrali i chociaż mają 2x gorsze umiejętności od takiego Rashforda, to nie pękają i chcą go dojechać na treningu tak aby na drugi raz bał się w ogóle poprosić o piłkę.
Szatnia United za czasów SAFa miała legendy, ikony angielskiego footballu. Teraz to jest tylko Ronaldo, który wg plotek to już na pierwszym treningu był załamany swoimi kolegami, a kapitanem jest Maguire. Później szok, że Rashford z roku na rok, to jest tylko gorszy, bo jak tu się nie staczać przy braku odpowiednich wzorców i z rzuceniem jeszcze na niego, że jak nie idzie, to jego wina, bo nie ciągnie zespołu..