Janks7: Ciężko było to przypuszczać, chociaż myślę, że każdy z wieloletnich sympatyków United za czasów Fergusona gdzieś tam w głębi duszy zdawał sobie sprawę, że dzień, w którym wielki SAF opuści nasz klub, będzie jednym z najgorszych dni w historii tego klubu i że to może niestety znacząco wpłynąć na dalszą historię tego klubu, najgorsze w tym wszystkim było to, że klub wraz z SAFem opuścił też David Gill, jego miejsce zajął parodysta Ed, na trenera wybraliśmy gościa którego zdecydowanie ten klub przerósł, potem kolejne zmiany trenerów, z których każdy miał zdecydowanie inną wizję gry, transferów itd.
To jest szerszy problem ale podejrzewam, że gdyby chociaż Gill został wtedy po odejściu SAFa to nie mielibyśmy chociaż połowy tych problemów, które napotkaliśmy po odejściu Fergusona, bo chociaż klubem zarządzałby gość, który miał o tym jakieś pojęcie.