Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Schweinsteiger: W futbolu nie ma dużo czasu. Trzeba wygrywać tu i teraz

» 18 listopada 2021, 10:01 - Autor: matheo - źródło: BBC Sport, Football Daily
Bastian Schweinsteiger, były pomocnik Manchesteru United, nie jest przekonany, czy Czerwone Diabły osiągną sukces pod wodzą Ole Gunnara Solskjaera.
Schweinsteiger: W futbolu nie ma dużo czasu. Trzeba wygrywać tu i teraz
» Ole Gunnar Solskjaer w tym sezonie musi mierzyć się ze sporą krytyką pod swoim adresem
Przyszłość norweskiego menadżera jest chętnie komentowana na łamach angielskich mediów. Solskjaer będzie musiał liczyć się z kolejną falą krytyki, jeśli Manchester United nie pokona w weekend Watfordu.

– W tej chwili trudno mi na 100% stwierdzić, czy Manchester United osiągnie sukces czy też nie – mówi Schweinsteiger w podkaście Football Daily.

– Mają wielkie nazwiska takie jak Paul Pogba, Cristiano Ronaldo i Marcus Rashford. To na pewno im pomoże w przyszłości. Jeśli natomiast porównamy grę Manchesteru United do Chelsea, Manchesteru City, Liverpoolu czy nawet Bayernu Monachium, to nie jest ona na tym samym poziomie. United mogą natomiast cię skrzywdzić w pojedynczym spotkaniu.

– Moim zdaniem Manchester United wciąż jest w fazie przebudowy. Trwa to za długo. Możecie łatwo dostrzec wpływ Thomasa Tuchela w Chelsea. To niesamowite, bo wiedział dokładnie, czego piłkarze potrzebują, jaki futbol muszą grać, mają strategię i DNA.

– Gdy oglądam Manchester United, to nie wiem, jak zagrają. Nie potrafię powiedzieć, czy wygrają z West Hamem czy Atalantą. Nie mogę zagwarantować zwycięstwa. Jako kibic chcesz to wiedzieć. W futbolu nie ma dużo czasu. Trzeba wygrywać tu i teraz – dodaje Schweinsteiger.


TAGI


« Poprzedni news
Silvestre o Solskjaerze: To była decyzja ratunkowa
Następny news »
Dani Olmo przymierzany do Manchesteru United

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (11)


seju: Komentarz zedytowany przez usera dnia 18.11.2021 13:42

Do usunięcia. To miała być odpowiedź na post.
» 18 listopada 2021, 13:41 #11
seju: Komentarz zedytowany przez usera dnia 18.11.2021 10:31

Właśnie przez takie myślenie mamy kryzys w MU. Gdyby dać szansę nawet takiemu Moyesowi to jestem pewien, że dziś mieli byśmy drużynę. Oczywiście najłatwiej jest zmieniać trenera co pół roku i liczyć na wyniki od zaraz. Niech sobie co młodsi kibice poczytają ile czasu Sir Alex dostał na zbudowanie drużyny. W dzisiejszych czasach zwolniono by go po kilku miesiącach i zatrudniono najpopularniejszego trenera wg mediów. Chciałbym, żeby kiedyś odwróciły się role i to trenerzy dostawaliby 6letni kontrakt na start a piłkarze pensje uzależnione od formy.
» 18 listopada 2021, 10:27 #10
sturmik: Nie myl dziesiejszych czasów do czasów Sir Alexa - kiedy chodzio się do sąsiednich drużyn jak do sklepu i kupowało graczy za paczkę gruszek.
Nie zmieniamy trenera co pół roku - Mou dostał 3 lata, Ole też ma już 3 lata u władzy- to i tak o wiele więcej niż dostałby w City czy Chelsea z takimi wynikami.
Niedługo minie 10 lat od czasu gdy zaczęliśmy ''przebudowywać drużynę''... i notować co roczny progres. To nie droga krzyżowa z czternastoma stacjami tylko piłka nożna mająca dać radość.
» 18 listopada 2021, 11:00 #9
Pochmurny: Po pierwsze, gdy Ferguson przychodził to miał już za sobą zacną historię wyników.
Po drugie, klub był w zupełnie innym miejscu niż teraz.
Po trzecie, piłka wygląda w tamtych czasach zupełnie inaczej niż w obecnych.
Po czwarte, byli inni zarządzający którzy tworzyli potęgę United, a nie tylko przejęli, więc postrzeganie mogło być inne, jak i działania.
Po piąte, nie twierdzę, że Moyes nie mógł czegoś zbudować bo tego nie wiemy, ale Ole jest tu już jakiś czas i te postępy zespołu co przypisywane są wybiórczo w zależności od stron konfliktu (za Ole i przeciw) są śmieszne.
Twierdzenie, że czystki w składzie są dziełem Ole, ale potem gadanie, iż nie dostaje zawodników których chce lub jest tylko pacynką, siebie wykluczają. Niech każdy to w końcu zalapie. Albo wszystkie ruchy transferowe i kadrowe są z pieczęcią Ole lub nie. Atmosfera w szatni jest totalnie bezsensownym argumentem bo jak widzimy to nie ona wygrywa spotkania i w każdym momencie może się popsuć.
Po szóste, gdzie mamy podstawy gry która chcemy grać? Ole jest już 3 rok, a zmieniamy formację aby uniknąć pogromów. Nikt nie twierdzi, że mamy wszystko wygrywać bo każdy rozumie, że trzeba czasu, ale jeśli nie widać na boisku kompletnie nic, a jedynie miotających się bezradnie piłkarzy to chyba coś tu jest nie tak. Chwilowa zapaść? Możliwe, ale raczej u takiego Bruno co już nie jest w stanie ciągnąć zespołu. Kiedy liczy się na przebłyski poszczególnych zawodników, a nie zespołu to strzela się sobie w kolano, gdyż każdy zawodnik ma zjazdy i wcześniej czy później będą problemy. Takie podejście do piłki jest archaiczne i nie bez powodu w tych czasach góruje kolektyw jako drużyna, a nie gwiazdy. Barcelona, Borussia, Bayern itp pokazywały wyższość takiego podejścia. Musisz mieć plan i każdy piłkarz ma być wartością dodatnią, a nie uzupełnieniem. Przykro mi, ale tak wygląda sport. Nawet Jordan zrozumiał, że musi grać zespołowo aby wygrywać trofea i gra po trójkącie pomogła zespołowi. Każdy musi brać odpowiedzialność i być ważnym.
Po siódme, nie kradnij.
Po ósme, jeśli już dawać komuś czas na budowę to komuś tak jak w pierwszym punkcie już z osiągnięciami ponad miarę, głodnego sukcesu i pomysłem, a nie człowiekowi który przyszedł na chwilowe zastępstwo. Przyszedł Ole aby udobruchać kibiców, raczej nie miał pomysłu na to jak budować drużynę, a poprostu chciał jakoś pomóc. Drużyna nagle jak rażona piorunem zaczęła ładnie grać i wygrywać, tak momentalnie. Zasługa kunsztu trenera? Który nie przychodził z obgadanym czy planowanym rozwojem drużyny pod jego skrzydłami przez najbliższe sezony? Tak właśnie wygląda zarządzanie w tym klubie, o przyszedł, zaczęli kopać no to super, będzie dobrze!! Koniec. Bez planu, na ładne oczy i w wiarę w lepsze jutro... Przyznasz, że kibice mogą zwątpić w taki ,,projekt".
Wsio.
» 18 listopada 2021, 11:29 #8
seju: Cały czas czytam, że nie ma postępu, gdy Ole jest za sterami. Czy mam to zrozumieć tak, że za Mourinho MU grało lepiej? A może po prostu lepsze jest wrogiem dobrego i każdy wymaga, że Ole będzie notował progres co roku? Tak pięknie to nie wygląda nigdzie. W porównaniu do poprzedniego trenera gramy duużo lepiej. Idąc Waszym tokiem rozumowaniem to Klopp po ostatnim sezonie powinien zostać zwolniony. Dokładnie taki błąd zrobiły Koguty ze zwolnieniem Pochetino. Myślę, że Levy jeszcze z 5 lat będzie szukał trenera, który da mu wyniki od razu. Tak to jest z rewolucjami. Polecam posłuchać konferencji Ole. Facet naprawdę widzi co się dzieje i reaguje, ma pojęcie o piłce i charyzmę. Nie chcę nawet słyszeć o pomysłach typu trener Ajaxu. Idę o zakład, że minie rok, może dwa, Ajax nie zdobędzie majstra i zmienią trenera. Dodam na koniec, że pamiętam dobrze rewolucję van Gaala, gdzie pozbył się połowy składu i kupił nowych wirtuozów typu Schneiderlin, Blind, czy Schweinsteiger. Żaden z nich nie wypalił a my graliśmy lagą do przodu. Moim zdaniem skład mamy przyzwoity, potrzeba jedynie defensywnego pomocnika z czołówki, aby mieć skład, który może walczyć o najwyższe cele. Nie jest winą Ole, że piłkarze popełniają tyle indywidualnych błędów (Maguire, Bailly)
» 18 listopada 2021, 13:27 #7
ax1d: OK, tylko kiedy Klopp przyszedł do Liverpoolu i kiedy oraz ile razy wygrał ligę? Guardiola to akurat inny temat, bo i trener topowy, i budżet nieograniczony, i przyszedł do zespołu, który już przed nim wygrywał.
Zjazd Bruno i w zasadzie całej obrony jednocześnie słono nas kosztuje. A jak wyglądał Liverpool, jak wypadł im raptem jeden stoper? Nie liczyli się w grze o mistrza. Tak to funkcjonuje i można udawać, że "kolektyw" zamiast gwiazd, ale taki kolektyw to udaje się zbudować jeden raz na dekadę. U nas ostatnio zawodził dosłownie każdy zawodnik na boisku oprócz Ronaldo. Ole można zarzucić, że grał zachowawczo, ale z drugiej strony widząc, jak prezentują się piłkarze na boisku, trudno się dziwić, że wystawiał "na przełamanie" graczy, którzy według niego pasują najlepiej. Maguire wrócił za wcześnie, ale czy to wina Ole? Ktoś realnie wierzy, że Harry przyszedł i powiedział, że go boli, a Ole na to, że ma grać? No bądźmy poważni, prędzej to Maguire powiedział, że już jest OK, i może z kontuzją było, ale z głową nie.

Ciężko też dostrzec ten regres i trzyletni kryzys. Obecnie mamy największy i w zasadzie jedyny realny kryzys pod Ole. Wcześniej w końcu na stałe wróciliśmy do czołówki (niestety zabrakło do mistrza, ale najmniej od czasów SAFa), biliśmy rekordy meczów bez porażki (na wyjeździe), najczęściej odwracaliśmy losy meczów, wygrywając z pozycji przegrywającego, zanotowaliśmy 4 półfinały i jeden finał. Nie ulega wątpliwości, że brakuje trofeów, ale przedstawianie sprawy, jakbyśmy byli jakimś cyrkiem obwoźnym, gdzie gra baba z brodą i karzeł, a od trzech lat błąkamy się w środku tabeli, jest równie głupie, jeśli nie głupsze.

Natomiast szkoda nawet komentować Twoich opowieści z mchu i paproci o tym, czy miał, czy nie miał planu. Ty wiesz :D I podobnie domaganie się tego czy innego trenera jest w takim razie równie głupie, bo przecież co to za znaczenie, czy coś wygrywał, skoro równie dobrze może nie mieć planu na naszą drużynę.
» 18 listopada 2021, 13:32 #6
seju: Komentarz zedytowany przez usera dnia 18.11.2021 13:46

W pełni zgoda. Jedyny mecz, gdzie czułem, że to Ole niestety zawalił był mecz z Young Boys Berno. Słabo zareagował na czerwoną kartkę zmieniając formację kompletnie. Poza tym myślę, że ja jak i większość kibiców wystawiałaby podobne jedenastki co Ole. Ludzie czepili się duetu McFred, ale niestety to są obecnie nasi najlepsi środkowi. Transferu Ronaldo nie dało się jednak nie klepnąć, więc koniec końców zostaliśmy z tą dwójką w środku. Mecz z City pokazał jak bardzo potrzebujemy dobrego DP lub Pogby w formie.
» 18 listopada 2021, 13:42 #5
Pochmurny: Komentarz zedytowany przez usera dnia 18.11.2021 14:51

Za to wy pokazujecie świetna wiedzę w tym temacie. Sam czas nic nie da. Tak, gdy ktoś zatrudnia kogoś na chwilę to zazwyczaj nie ma z nim powiązanych planów na dłużej. Jestem w stu procentach pewny, że Ole przychodząc nie miał żadnego planu, a nawet jeśli miał to zarząd nie pozwoliłby wprowadzać go w sytuacji gdy ktoś jest tymczasowo, więc swoje pitu pitu, że ja na pewno wiem se możesz tenteges.
Gadacie jak to za Mourinho gra wyglądała blado i go ganicie, ale trofea jakieś przynosił, miał swój plan i go kontynuował z taką czy inną pomocą z góry. Ole za to chwalicie bo na początku bardzo ładnie grali, tak zgadzam się, że początek był super, ale już drugi sezon to nie była piękna gra, o nie, to była piękna gra jednostki, a jako zespół wyglądaliśmy przeciętnie. Wszyscy mieli problemy, ale nie można tym przykrywać gry całego zespołu. W tym sezonie jest tragedia na maxa i grają nawet gorzej niż za Mourinho z tą różnicą, że Portugalczyk jawnie krytykował to co się dzieje w klubie i po przyzwoitym sezonie nie dostał wsparcia jakiego oczekiwał. Wyciągnął tyle ile mógł. Dlaczego więc Ole robiąc notoryczny zjazd ma mieć większe wotum zaufania? Liverpool miał w tamtym czasie kryzys jak 90% ligi, ale wyszli z tego i nie to nie był sam Van Dijk tylko mieli o wiele więcej kontuzji. Patrząc wstecz komentowałem wtedy ich formę i pisałem, że w ich przypadku wcześniej czy później wyjadą z dołka, a na pewno wcześniej niż my, bo mają podstawy i kulturę gry, kolektyw. Oni chwilami grali pomocnikami w obronie, a to jest jednak różnica porównując do Nas.
Mowa jest o wynalazkach Holendra, ale on sam mówił, że ci zawodnicy byli daleko na jego liście, więc o czym my tu gadamy? Mówisz, że wiesz lepiej niż trener? Dlaczego więc, ja dostaję po głowie, a ty tworzysz insynuację?
Mam gdzieś Ole, mi zależy na zespole i postępach, a teraz ich nie widzę. Jak można nazwać postępem bicie negatywnych rekordów po niby przyzwoitym sezonie? Pisałem o tym, że jak chcą coś budować to niech zatrudnią odpowiedniego fachowca, a nie człowieka z doskoku. To nie był asystent poprzedniego trenera co mógł kontynuować lub dobrać swój plan, a osoba z zewnątrz która jedyne co osiągnęła jako trener to mistrzostwa Norwegii. Szacunek za to, ale czym on się wyróżniał, że został zatrudniony? Innowacją w piłce? Świetnymi wynikami w trenerce? No czym? Atmosferą i DNA? Skończcie z tymi bzdurami. Jak chcą to mogą dać nawet 10 lat następnemu trenerowi, ale chcę zobaczyć jego piętno, czego nie widzę za kadencji Ole. Norweg dostaje w miarę sensowne transfery do niby gry skrzydłami czy co on tam chce, ale on nagle nie gra nimi. Cały czas jak gra to wystawia Masona który nie umie dryblować, a jedynie zejść i uderzyć. Dostaje Sancho i Beeka, a oni siedzą. Nasi dostają w tyłek, a on siedzi i ma minę jakby miał się rozpłakać. Nie każe mu skakać jak małpa przy linii, ale wiem z własnego doświadczenia, że gdy nie idzie to nawet mała rada może pomóc. Samo zaangażowanie i obraz trenera który stara natchnąć, przekazać, czy cokolwiek. Jedyne co nasi zawodnicy otrzymują to załamanego człowieka na ławce lub któregoś z asystentów który idzie zamiast trenera... Co to ma być? Jeśli gracze są mentalnymi cio... to trzeba tam stać i ich dopingować albo wywalic. Ten Pan jest trenerem większości tych zawodników od prawie 3 lat. No kurna, o jakim wy progresie piszecie? Większości zawodnikom kończą się kontrakty dlatego odchodzą, a nie dlatego, że magiczny Ole ich namówił do odejścia. Nieważne kto byłby trenerem nie usunie zawodnika którego nikt nie chce. Czasem brak mi słów na ślepotę ludzi i normalne argumenty. I tak, regres jest rzeczą normalną, może się przytrafić, ale nikt, powiadam nikt nie będzie mi wmawiał, że gramy czy graliśmy pięknie za Norwega. Graliśmy pięknie przez chwilę, a potem zaczęło wychodzić jak łatwo natchnąć zniszczonych mentalnie przyzwoitych grajków. Mieli moc i chęci, ale na samym tym jak widać nie da się zajechać daleko gdy przeciwnik umie grać lepiej niż ty.
» 18 listopada 2021, 14:44 #4
Pochmurny: ax1d, jeszcze odniose się bezpośrednio do twojego porównania Ole z Kloppem. Żartujesz sobie? Wymieniasz tych panów w jedym rzędzie? Niemiec w każdej drużynie którą prowadził tworzył świetny projekt i było widać jego rękę i zmiany, poprawę gry. Przez lata walczył w lidze i lidze mistrzów z potęgami jak równy z równym. Ole zdobył 2 mistrzostwa Norwegii czy 3, a o wcześniejszej karierze trenerskiej nie ma co pisać. Nie obchodzi mnie to ile ktoś wygrał tytułów, a co może wnieść do drużyny. Klopp składał wielokrotnie trudne ukladanki z powodzeniem, a Norweg? Nie rób takich porównań bo Niemiec był obietnicą lepszego jutra z pokryciem, a Ole romantycznym snem wepchnietym do głowy. Jeśli się nie mylę Jurgenowi zajęło 3 lata czy 4, ale on zrobił totalną zmianę pod siebie i każdy transfer i wszystko inne było tylko i wyłącznie za jego decyzją. Jak wspominał, poszedł tam właśnie dlatego, że jego plany były takie same jak klubu.
» 18 listopada 2021, 15:07 #3
seju: 2 mistrzostwa Norwegii z Molde to też ogromny sukces. Wcześniej Rosenborg dominował ligę. Chętnie zamieniłbym Ole na Kloppa, ale ja tu czytam, że chcemy go zamienić na trenera Ajaxu, który już w ogóle nic nie osiągnął. W każdym razie każdy trener, nie tylko Ole powinien być oceniany po sezonie. Sezon niedawno się zaczął a już mowa o zwalnianiu trenera. Z takim nastawieniem do końca 2022 będziemy mieli jeszcze z 3-4 trenerów i podobne lamenty. Głęboko wierzę, że jeszcze wrócimy silniejsi. Wiele meczów w tym sezonie było spokojnie do wygrania, byliśmy lepsi, ale czegoś zabrakło. Póki co jesteśmy na 6stym miejscu w tabeli, a mam wrażenie czasem, że niektórzy kibice widzą nas na ostatnim.
» 18 listopada 2021, 17:00 #2
Pochmurny: A no trudno się nie zgodzić z Bastim. Pokolenia szybko przemijają. Trzeba mieć plan na przyszłość, ale jeśli chce się zaliczać do najlepszych to trzeba wygrywać i się pokazywać na co dzień. Mieć regularność aby ciągle chociaż być w topie i z tego dalej budować. U Nas jest za duża sinusoida i wieczna przebudowa. To ma być drużyna która z roku na rok ma się poprawiać przez niewielkie korekcje, a nie wydawanie kolejnych setek milionów... Ta drużyna musi mieć styl który będzie pielęgnowany i nie będzie polegał jedynie na słowu DNA. Wsio.
» 18 listopada 2021, 10:12 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.