ReddeviL1987: Sytuacja w United zmierza małymi krokami do tego, że za chwilę mogą odejść z klubu (bądź masowo będą naciskać na transfer) tacy zawodnicy jak: ww Henderson, Lingard, van de Beek, Martial, Pogba, Dalot, Garner i Brandon W (chłopaki mają ambicje i wiecznie nie będą godzić się na wyp.), Tuanzebe (to samo co Brandon i Garner), Pereira. Mata i Matic dziadki i myślę że to ich ostatni sezon, a już na pewno w przypadku tego pierwszego. Przy takiej atmosferze jaka panuje w United to śmiało można stwierdzić że Sancho nie jest zadowolony z takich obrotów sprawy, iż siedzi na ławce. Czyżby powtórka z rozrywki czyt. van de Beek? A jak to wszystko ma się do Diallo i Pellistriego? Cóż, chłopaki ławka, ławka i jeszcze raz dalekie rezerwy. Widać że tu nie ma miejsca dla młodych (wychowanków). Chong? Moim zdaniem gość już dogadany z innym klubem. Cavani chciał odejść do niedawna, ale wiemy że został udobruchany i chwała mu za to...niestety "co odwlecze, to nie uciecze". I jak bardzo chciałbym, aby kilku z tych co wymieniłem odeszło bądź klub się pozbył (Pogba, Martial, Pereira) tak za cholerę nie rozumiem pomijania i zapominania o takich zawodnikach jak Henderson, van de Beek, Tuanzebe, Garner, Williams, Elanga, Shoretire, Diallo, Pellistri, Telles, na świeżo Lingard i Sancho (za mało czasu gry moim zdaniem). Z drugiej strony zostają tacy goście, których już dawno powininen klub pozbyć się czyt. Grant, Jones, Pogba, Fred, Bailly ( sorry, ale przebywa dłużej w salach operacyjnych niż treningowych, II-gi Jones) Pereira, Martial. Manchester United powinien uświadamiać zawodników że ten klub to nie jest dom socjalny czy zakład, urząd państwowy w myśl której "czy się stoi czy..." itd itp Bo później mamy takie syt. że zawodnik leczy kontuzje za kontuzją, a klub płaci jemu ogromną tyg., lub siedzi na ławce i nie ma honoru odejść, bo po co jak i tak zarabia ogromną kasę. Niestety żeby zrobić takie czystki trzeba mieć jaja przynajmniej w połowie takie jak Guardiola. OGS niestety jest za ciepły i za miły na takie kroki. Woli natomiast ściągać zawodników i sadzać ich na ławie. To samo z graczami, którzy dają jasny sygnał wszystkim wokół że są w formie...Ole...ława. Natomiast goście, którzy grają dno już od kilkunastu meczy; decydują o naszym losie. Losie "Wielkiego" klubu, który "Wielki" jest tylko w cudzysłowie. Przykre, ale jak prawdziwe. Dopóki Ole jest trenerem to tak sprawa będzie wyglądać. Wyniki słabe. Gra słaba. Atmosfera beznadziejna. Tu musi przyjść człowiek, trener z zasadami, który stworzy na nowo dna drużyny, a nie będzie próbował odzwierciedlać na siłę to co było.