Diabelski97: "Zamiast publicznie wybuchnąć po tym rozczarowującym letnim okienku w 2020 roku, Solskjaer zadawał pytania o to, dlaczego Manchester United przegapił kluczowe cele i zebrał korzyści rok później.
Solskjaer był sfrustrowany na rynku transferowym, ale publicznie zachowuje swoje poparcie. Patrzy na sprawę z perspektywy długoterminowej. Nie oznacza to jednak, że jest zadowolony. Mocno naciska za zamkniętymi drzwiami.
Po letnim okienku transferowym w 2020 roku Solskjaer przeprowadził wewnętrzny przegląd działu rekrutacji, aby ustalić, czy potencjalne transfery można było przeprowadzić wcześniej, czy też transakcje upadały w trakcie negocjacji, tak aby można było zbadać nowe możliwości.
Erling Haaland, polecony United przez Solskjaera, gdy ten był jego menedżerem w Molde, a cena wynosiła podobno 5 milionów funtów, był głównym przedmiotem zainteresowania. Solskjaer utrzymywał dobre stosunki z Haalandem nawet po tym, jak Dortmund pokonał United.
Solskjaer regularnie ogląda treningi United U-18 i U-23. Kiedy któryś z nich awansuje do pierwszej drużyny, zna ich imiona i dokonuje wprowadzenia. Mourinho nazywał młodych zawodników tylko 'dzieciakami', przez co niektórzy zastanawiali się, czy rzeczywiście wiedział, kim są.
Ole zawsze idzie ich przywitać, porozmawiać z nimi. To sprawia, że czują się potrzebni i docenieni. Nie ma nic lepszego niż to, że menedżer zna twoje imię w tym wieku. Wydaje się to drobnostką, ale jest całkiem znaczące.
Młodzi chłopcy uwielbiają przebywać w pobliżu pierwszej drużyny. To jest zdecydowanie korzystne i poprawiło się w ciągu ostatnich kilku lat.
Solskjaer spędził również czas na oglądaniu kobiecej drużyny Manchesteru United trenującej w Carrington i ta obecność wywołuje pozytywny nastrój wokół boiska.
Prywatnie Solskjaer potrafi przekazać swoje stanowisko za pomocą ostrzejszego języka. Po przegranym przez United drugim meczu półfinałowym Ligi Europy z Romą padły ostre słowa, gdy niektórzy piłkarze popadli w samozadowolenie po wygranej 6-2 w pierwszym spotkaniu.
Były momenty, kiedy Ole nie był zadowolony, ale nie mówił o tym wszystkim. Zdarzało się, że ganił zawodników, a potem szedł na konferencję prasową i mówił, jaką fantastyczną pracę wykonali na boisku.
W zeszłym sezonie w United panowało silne poczucie, że rozmowy o zwolnieniu Solskjaera były "lekceważące" i pomimo powiązań z Pochettino, jeden z pracowników United był tak pewny, że Solskjaerowi nic nie grozi, że zaoferował swoją rezygnację, jeśli Woodward zdecyduje się go zwolnić.
Solskjaer wziął się do pracy, aby zachęcić Edinsona Cavaniego do pozostania w United. Udało mu się skutecznie dotrzeć do emocji Cavaniego, przywołując potężne wyobrażenie zdobycia bramki na Stretford End przy pełnych trybunach po tym, jak grał tylko za zamkniętymi drzwiami.
Solskjaer przekazuje obowiązki trenerskie Carrickowi i McKennie, ale w razie potrzeby wtrąca się, aby ich poinstruować. Podczas jednej z sesji przed finałem Ligii Europy powiedział obrońcom, żeby zwiększyli ruch w polu, aby zapewnić przeciążenie na dalekim słupku dla dośrodkowań z przeciwnej strony boiska.
Bruno Fernandes był znany z tego, że potrafił ostro krytykować kolegów z drużyny, ale Solskjaer poprzez szczerość tworzy środowisko, w którym można się rozwijać. Wolałby, żeby problemy były rozwiązywane od razu, a nie żeby piłkarze po cichu się dusili.
Solskjaer lubi cięty humor. Kiedyś, schodząc z boiska treningowego, zrugał zawodnika za żądania płacowe. Kiedy Rooney, będąc zawodnikiem Derby, zaproponował chęć gry dla United, Solskjaer odpowiedział: "Czas już minął. Potrzebujemy kilku młodych nóg".
Solskjaer za każdym razem stawia Manchester United na pierwszym miejscu, ale jednocześnie dzieli się uwagą z innymi osobami w klubie. Często chwali swoich współpracowników.
Aston Villa z opóźnieniem zadzwoniła do Manchesteru United w sprawie Jacka Grealisha, wspominano również o transakcjach wymiany. United podziwiali Grealisha i rozważaliby ruch w przyszłym roku, ale zawodnik chciał przejść tylko do City.
Gdyby latem ubiegłego roku Manchester United lub Manchester City zgłosiły się z formalną ofertą za Jacka Grealisha, ten chętnie podjąłby rozmowy na temat przenosin, ale nie było żadnej oferty.
Mason Greenwood stał się wpływową postacią w szatni, mimo że ma zaledwie 19 lat."
[The Athletic]