LTMek: @Chestnut
To widzisz, ostatnio czarni w RPA zaczęli bronić białych farmerów i organizować się w grupach, które mają przeciwdziałać niszczeniu i przejmowaniu ich farm - słyszymy o tym w mediach głównego nurtu...? ;)
A temat ideolo, bo przecież to pokazuje, że nie liczy się kolor skóry, a solidarność i normalność...
Co do "wielu pokoleń" - nie sądzę. Kwestia migracji, styczności z różnymi ludźmi itp. Covid to ogranicza, ale powszechność i dostępność podróży najbardziej edukuje ludzi.
Jak byliśmy w delegacji w Indiach, to ludzie z nami sobie zdjęcia robili, bo w niektórych dzielnicach widok białego to jest wydarzenie.
W Polsce zawsze mieliśmy do czynienia z Azjatami - stadion dziesięciolecia to przecież rzecz każdemu znana, chińskie jedzenie czy kebab byłby/są z nami od lat. Widok czarnego może budził więcej emocji, ale imho nie z powodów rasistowskich, tylko było to po prostu coś niespotykanego przez wiele lat w PL -> Tatarów znaliśmy, Islam nie był dla nas religią z kosmosu, zazwyczaj człowiek boi się tego, co nieznane....