Lingard poinformował Solskjaera o swoich planach

MikeMU: Za takiego grajka na rynku musielibyśmy zapłacić 50mln. Dobra zapchaah dziura w dodadu za pół darmo

dabro90: A to ktoś złożył jakaś realną ofertę?

RedDan: To jest druga strona medalu. Nie dość że byle kmiot kasuje tutaj fortunę, gdzie indziej mógłby pomarzyć o niej, to lata rozspasań innych klubów że od United to za darmo albo za grosze, robią swoje. Ryż z west hamu? 100 mln. Lingard 30 mln? Ojoj, jak drogo, ojoj, nie stać nas.
I będziemy bujać się z Pele i Tancerzami do końca.

morrgan: Z tym Ricem to akurat bardzo słaby przykład. Po pierwsze West Ham nie chce się go pozbywać. Po drugie jest o wiele młodszy. Po trzecie ma w West Hamie kontrakt ważny jeszcze kilka lat. Czy to takie dziwne, że nikt nie da za niechcianego w klubie, 29 letniego zawodnika z wygasającym kontraktem większych pieniędzy? Nie wspominając już o tym, że poza paroma miesiącami w West Hamie to Lingard od 2-3 sezonów był kompletnie bez formy. Idąc Twoim tokiem rozumowania to Varane powinien kosztować ze 100 baniek jak nie więcej, bo nie dość, że o wiele lepszy piłkarz od Lingarda to w dodatku Real nie chciał się go pozbywać. Poza tym mistrz świata, kilkukrotny zdobywca LM itd. W sumie to nawet 150 baniek powinien kosztować, bo kto by tam patrzył, że miał tylko rok kontraktu.

A tak na serio to... o trochę obiektywizmu w ocenie sytuacji bym prosił.

Number10: Nazywanie Lingarda "kmiotem" jest nie na miejscu. To ile chłopak przeżył hejtu, problemów psychicznych, rodzinnych, czy też kontuzji nie życzyłbym nikomu. Nie jestem jego zwolennikiem pozostania na Old Trafford, ale Jesse pokazuje, że chce podjąć rękawicę. Co jak co, ale zaangażowania nigdy mu nie można było odmówić. Może i robił irytujące tańce i daby, ale taki ma sposób bycia i może to pomaga mu radzić sobie z problemami. W West Hamie odżył, Ole pokazał, że potrafi rozmawiać z zawodnikami, Jesse kocha United, jest naszym wychowankiem, poprawił się piłkarsko i wzmocnił mentalnie... Dlaczego mu nie dać ostatniej szansy? Lingard nigdy nie narzekał, że siedzi na ławce.

RedDan: Prawdę mówiąc pisząc o kmiocie, w głowie miałem Martiala. Wieczny wielki talent co kasuje więcej od Kane'a, a jak sobie drepcze po boisku to nóż się w kieszeni otwiera, a strzelba sama ładuje...
Z tymi problemami psychicznymi i rodzinnymi to też "ojoj". Kto z nas ich nie przeżył? Ja na pewno, ale mnie nie miał kto pogłaskać po główce jak biednego Jessiego.
Tu akurat "lubię" Pepika że jak kogoś sprowadza to sezon-dwa, nic nie pokazałeś? Tam są drzwi. A u nas "może odpali, to już ten sezon, to już ostatni sezon", a potem każdy wie co jest...

Pawlo: Bo po 10 klubów stoi w kolejce po takich zawodników jak Perreira, Jones czy Lindgard. To są nasze ostatnie duchy przeszłości fatalnego zarządzanie, gdzie każdy dostawał powyżej 100k na tydzień. Myślę, że człowiek, który przez 3 miesiące był w zeszłym sezonie najlepszym graczem Premier League jest wart 15-20mln, ale przecież West Ham zaoferuje 5mln i jeszcze mamy ich po rękach całować, że łaskawie coś dadzą.

LTMek: @Number10
No pewnie dlatego, że masz VdB, Elange, Amada czy Shoretire i to są opcje bardziej przyszłościowe...
Maksimum JL znamy, nie do końca rozumiem co on tu ma jeszcze i komu udowodnić...?

@Pawlo
Nie, to są wciąż aktualne tematy, bo po kilku meczach od razu jest pomysł przedłużenia kontraktu i dużej podwyżki. Witamy temat nowego kontraktu Jamesa... :)
Ja doskonale rozumiem postawę niesprzedawania piłkarzy za bezcen - mega mnie wkurzały kwoty otrzymane za Evrę czy Vidica, o RvP nie wspominając - ale pamiętajmy, że płacimy temu gościowi pensje...
Lepiej zejść z oczekiwań, sprzedać póki jest efekt jego bdb występów w WHU i skupić się na zawodnikach, którzy mają szansę stanowić o sile MU w przyszłości...