Już w najbliższy wtorek pogodzona ze spadkiem z Premier League ekipa Fulham stawi się na Old Trafford, by zmierzyć się z Manchesterem United.
» Manchester United już we wtorkowy wieczór podejmie u siebie Fulham
Między innymi tej rywalizacji dotyczyła rozmowa Ole Gunnara Solskjaera dla Sky Sports. Norweski szkoleniowiec skomentował też stan zdrowia Harry'ego Maguire'a.
– Oczywiście, z tyłu głowy mamy zbliżający się finał Ligi Europy - stwierdził Solskjaer.
– Uważam, że jesteśmy zespołem, któremu najbardziej brakowało kibiców. O tej pandemii powstaną książki, w których będą zawarte statystyki. To będzie bardzo interesująca lektura. My już teraz mamy wyobrażenie o tym jak bardzo tęsknimy za fanami.
– Rzadko słyszy się o tym, by mieć więcej zwycięstw na wyjeździe, niż na swoim stadionie. Kiedy grasz na Old Trafford przy 76 tysiącach kibiców, atmosfera jest magiczna. W żyłach buzuje adrenalina oraz ekscytacja.
– Czasami Stretford End potrafi dosłownie wessać piłkę do bramki rywali. 10 tysięcy to nie 76 tysięcy, ale to i tak nam pomoże.
Jednym z największych wyzwań dla Solskjaera w końcówce sezonu 2020/2021 jest prawidłowe zarządzanie składem.
– Czuliśmy, że zasłużyliśmy na kilka dni przerwy pomiędzy meczami. Piłkarze odpowiednio się zregenerowali. Dodało im to energii oraz entuzjazmu. Musimy przywrócić sobie pewność siebie oraz zebrać liczbę punktów, która zapewni nam drugie miejsce w tabeli.
– Nie chcemy zmarnować tej szansy. Z drugiej strony będziemy potrzebowali energii na finał Ligi Europy. Piłkarze, którzy wybiegną na boisko, będą się musieli skupić na swojej grze. Jeżeli będziemy myśleli o Gdańsku, to wypadniemy słabo przeciwko Fulham.
– Dobry występ zwykle pociąga za sobą dobry wynik. Nie chodzi o taktykę. Pracowaliśmy nad tym przez cały rok. Wszyscy wiedzą, jak chcemy grać. Chodzi o formę danego dnia. Musimy odzyskać pewność siebie oraz dodać sobie energii przed finałem.
Czerwone Diabły cały czas czekają na powrót do gry swojego kapitana, Harry'ego Maguire'a.
– Harry jest dla nas bardzo ważny. Grał bardzo regularnie, więc nam go brakuje. Taki jest jednak futbol i musimy sobie z tym poradzić. Każdej drużynie brakowało zawodników z różnych powodów.
– Harry jest naszym kapitanem oraz liderem całej grupy. Teraz koncentruje się na powrocie do gry przed finałem Ligi Europy. Victor również potrafi kierować defensywą, a Eric stara się odnaleźć swój rytm.
– W ostatnich tygodniach nie notowaliśmy dobrych wyników, ale ci piłkarze trenują razem przez cały rok. Chcemy wykonać kolejny krok i nabrać rozpędu. W ostatnim meczu sezonu chcemy znów widzieć grę zespołową oraz zgranie.
Na koniec Norweg poruszył kwestię transformacji Czerwonych Diabłów w ostatnich latach.
– Każdy menadżer ma swoje obszary skupienia oraz priorytety. Diogo Dalot, Phil Jones, Chris Smalling, Ashley Young, Ander Herrera, Jesse Lingard czy Romelu Lukaku to topowi profesjonaliści. Można im tylko życzyć jak najlepiej. Podjąłem jednak pewne decyzje w porozumieniu z klubem. Chciałem mieć inną drużynę.
– Nie ja powinienem mówić o ewolucji i porównywać ten zespół do poprzednich składów Manchesteru United. Dowodem są wyniki. Możemy przekonać do siebie fanów wyłącznie poprzez podejmowanie właściwych decyzji. Obecny skład wygląda bardziej jak zespół, za który czuję się odpowiedzialny - podsumował Solskjaer.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.