GrayMid: Zawsze wiedziałem, że w tym konflikcie piłkarze vs Jose w Realu, to też zawodnicy mieli rację - Cristiano i Ramos. Mou potwierdza w każdym kolejnym klubie, do którego przychodzi, że jest toksyczny i sam zaczyna afery, nie potrafi przyznać się do błędu, a wymaga tego od innych. Konflikt w Realu został już dokładnie opisany w kilku poważnych książkach i publikacjach, także jeśli ktoś czytał o tym, to wie, że tam się ostatecznie rozchodziło o zbyt defensywną taktykę Jose, której szczególnie nie lubili genialni napastnicy, z Ronaldo na czele. I nie ma się co dziwić. Napastnicy tacy jak Cristiano, bardzo utalentowani i kreatywni, grający jako wolne elektrony na boisku często, a tak było w tamtym okresie w przypadku Crisa w Realu - był skrzydłowym, który zmieniał pozycje i często schodził do środka - potrzebują luźniejszego ustawienia żeby móc wyrażać siebie i swój futbol. Żaden z tego typu napastników nie lubi zakładać uzdy, którą w tych okolicznościach jest żelazna taktyka ustawiona pod obronę. Poza tym, akurat 3 sezon Mou w Realu pokazał, że ci zawodnicy mieli rację (to był najgorszy sezon Jose w Realu i i ogólnie zły dla Realu).
Tak, piłkarzy też nie można rozpuszczać i dawać sobie wchodzić na głowę, zawodnicy muszą znać rządy twardej ręki, nie neguję tego. Jednak trzeba znać i umiar, to znaczy, wiedzieć kiedy być twardym i dawać piłkarzom nauczkę, a kiedy otoczyć ich ramieniem i podbudować. Równowaga w naturze - to mistrzowsko robił Ferguson, a w ogóle nie potrafi tego Jose. I to jest jego główny problem.