W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United pokonał Manchester City 2:0 w 185. derbach Manchesteru. Paul Scholes po spotkaniu na Etihad Stadium postanowił wyróżnić dwóch zawodników Czerwonych Diabłów.
» Paul Scholes pozytywnie ocenił występ Manchesteru United w 185. derbach Manchesteru
Zdaniem byłego pomocnika Manchesteru United na szczególne słowa uznania zasłużyli Scott McTominay i Fred.
– Ważną rzeczą w spotkaniu z Manchesterem City była odpowiednia linia pomocy. Manchester United to zrobił. Fred i McTominay mieli wielkie zadanie do wykonania, ale widać było, jak grali blisko siebie, jak zwarte były szeregi zespołu. City nie miało miejsca – mówi Scholes.
– Fred i McTominay wygrywali piłki i inicjowali kontry. To działało perfekcyjnie. Najlepsi piłkarze Manchesteru City to bezsprzecznie De Bruyne i Gundogan. Jeśli ich powstrzymasz, to robisz wielki krok w kierunku powstrzymania całego Manchesteru City. Ta dwójka nie miała wpływu na mecz.
– Piłkarze United wiedzieli, że muszą być zwarci, musi być ciasno w linii pomocy. Ten plan wypalił idealnie – stwierdza Scholes.
Legendarny pomocnik dodaje, że kluczem do sukcesu Manchesteru United w ważnych meczach jest dorzucanie bramek przez piłkarzy takich jak Luke Shaw. Angielski obrońca w drugiej połowie podwyższył wynik na 2:0.
– Muszą to robić, zwłaszcza w ważnych meczach. Każdy myśli o Fernandesie, Rashfordzie i Martialu. Ale fajnie, że swój wkład mają także pozostali – przyznaje Paul.
– Nie było to najczystsze uderzenie, ale Shaw uderzał zza zasłony. Zawodnicy muszą dorzucać coś od siebie, jeśli United mają wygrywać. Gdy grasz z Manchesterem City, to nie możesz polegać na tych samych zawodnikach, co zawsze.
– Manchester United zagrał bardzo dobrze, zasłużył na zwycięstwo. Jeśli pozostali piłkarze będą dorzucać od siebie bramki, to będą wygrywać więcej takich meczów.
– Przy tej bramce widzieliśmy trochę szaloną postawę Cancelo w defensywie. Henderson wyrzutem z bramki ograł 5-6 piłkarzy, a Shaw zrobił resztę – dodaje Scholes.
Manchester United nie ma zbyt wiele czasu, aby cieszyć się z derbowego zwycięstwa. W czwartek Czerwone Diabły podejmą AC Milan w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Europy.
Batigol222: Ojej, a jak wczoraj poinformowałem o niezłej nocie dla Freda to było, że "skąd Ty się urwałeś typie". Pisałem, że Fred i Scott mieli w tym spotkaniu przede wszystkim zagęszczać pole gry przed stoperami i robili to kapitalnie, ale co tam.
Pezet: Na takie mecze duet Fred - Scott jest jak złoto .
Natomiast z drużynami pokroju Cp, Burnley itd granie nimi dwoma w środku mija się z celem .
W mojej opinii jednym z bohaterów wczoraj był Dean . Młody jest mega opanowany , błyskawicznie wychodzi do piłki a nie czeka na reakcje na linii .
W opór szanuje i lubię Davida ale mysle ze czas na zmianę warty . Teraz jest idealny moment aby Henderson zagościł między słupkami na dłużej
Pawlo: Fred to fenomen na devilpage. Po meczu z Cristal 80% komentarzy tutaj było, że jest to beznadziejny piłkarz i nie nadaje się nawet na rezerwę, a po takim meczu z City większośc komentarzy jaki to nie pracuś i genialny destruktor. Jaka jest prawda? Pewnie pośrodku, bo niewątpliwie zaangażowanie i zadziorność ma na najwyższym poziomie, biega jak wściekły pies i ma sporo przechwytów, ale nieraz w meczu odcina mu prąd i zagrywa piłkę do przeciwnika pod tytułem "kryminał" i to zaważa na jego notach. O ofensywie nie będę pisał, bo od goli on nie jest, aczkolwiek zawsze jak składa się do strzału to u kibica United pojawia się ironiczny uśmiech :)
DevoMartinez: No właśnie a dla mnie cichy bohaterem jest Henderson. To jak szybko podejmuje decyzje co do wyjścia z bramki (były chyba 2 takie sytuacje) czy co do szybkich wyrzutów piłki powinno zawstydzić DDG.
DevoMartinez: Dla mnie DDG lepiej podaje nogami a raczej podawał, za van Gaala robił to świetnie, za Mou conajmniej dobrze a teraz zdarzaja mu się mega babole. Ale to też trochę dla tego, że nie ma zbieracza piłek typu Fellaini czy Lukaku który potrafił zgarnąć na klatę długa piłkę. Henderson ma przewagę, że jest zdecydowany i odważniejszy, do tego nie przyspawany do linii. Szkoda tylko, że pewnie odejdzie po sezonie bo DDG z jego pensją Ole nie posadzi na ławie.
manooch: Henderson to dobry bramkarz ale nie top. de Gea jest o kilka poziomów wyżej. Strzał City w końcówce w środek bramki a on kuca i wystawia rece odbija przed siebie, ta akcja pokazała ile mu brakuje do top graczy. Widać czasem u niego stres. To nie to.
HarryBrown: Od strony defensywnej niezaprzeczalnie Scott i Fred dużo wczoraj dali. Ale słabiej było w drugą stronę, szczególnie w pierwszej połowie mieli sporo niecelnych i niedokładnych podań. Plus Fred zanotował na przestrzeni całego meczu o kilka strat więcej niż ma to w zwyczaju.
Fenek: No nie jestem pewien czy Fred jest cichym bohaterem tego meczu ale zwycięzców się nie sądzi. Moim zdaniem SPD to jedna z priorytetowych pozycji do wzmocnienia. Mówcie co chcecie ale mnie Fred nie przekonuje.
grzeho16: Moim zdaniem Fred jest ok na mocniejszych przeciwników tak jak wczoraj. Gdy gramy np. Z City to trzeba przede wszystkim dużo walki i zaangazowania w środku pola. Razem z McTominayem swietnie sie wtedy sprawdzają. Tak samo bylo z PSG.
Co innego gdy gramy z kims z dolu lub ze środka tabeli. Jak druzyna broni sie calym zespołem i mamy przez wiekszosc czasu posiadanie pilki to liczy sie kreatywnosc i umiejętności zeby jakos przedrzeć sie przez te zasieki. Wtedy taki Fred raczej nie jest wystarczający.
Dokładnie tak jak mówisz. Fred jest zadaniowcem, który wykonuje mrówczą robotę.
Typowy kibic ocenia występ piłkarza pod względem asyst i bramek ale ktoś najpierw musi tą piłkę odzyskać aby stworzyć okazję do asystowania.
Rzeczywiście tak jest , że do ataku pozycyjnego Fred nie jest idealnym kandydatem ale do rozbijania ataków przeciwnika jest wprost idealny.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.