toporminator: Ok ale w takim razie gdzie ma przyjść?
Przeanalizujmy to sobie:
1. Barca
Duma Katalonii jest na skraju bankructwa i choć pewnie do tego ostatecznie nie dojdzie (zadłuża się jeszcze bardziej i dalej będą pchać ten wózek) to nie ma kasy nawet na wykupienie kogoś do uzupełnienia składu, nie wspominając o głośnych nazwiskach.
2. Real
Co by się nie działo nie zwalniają Zidana mimo iż już stracili szanse na ligę, a CL rzutem na taśmie udało im się awansować, bo za duże honorarium trzeba by Francuzowi wypłacić. Negocjują obniżenie pensji z zawodnikami, kłócą się o 2 mil rocznej pensji dla najważniejszego piłkarza w szatni (Ramos) i nagle mieliby wydać 80-100 mil na Haalanada? Poza tym jakby już mieli rozbijać bank to dla Mbape.
3. PSŻ
Kasy mają w bród, ale miejsce dla Haalanda na boisku? Nie. Póki w kadrze jest Neymar i Mbape, Norwega w Paryżu nie zobaczymy.
4. Bayern
Może i za rok czy dwa pobiliby rekord transferowy w klubie dla takiego kozaka jak Haaland, ale nie teraz gdy mają najlepszego gracza ubiegłego sezonu na tej pozycji. Atak to ostatnia pozycja którą muszą teraz wzmacniać.
5. Juve
Mają Ronaldo który jest nie do ruszenia i Morate który gra zaskakująco dobrze. Kupowanie kolejnego napadziora rok po wyłożeniu kasy za Hiszpana byłaby głupotą. Poza tym Juve ma sporo problemów na innych pozycjach, coraz starszą kadrę i wielu zawodników mocno zawodzących ostatnimi czasy by myśleć o kolejnym napastniku.
6. Inter
Lukaku + Martinez, jak wyżej, jak już mają się wzmacniać za ogromne pieniądze to na pewno nie w ataku.
7. Chelsea
Dopiero co wydali fortunę, wątpię by w kolejne okienko znowu robili wielkie transfery szczególnie że ich gra wygląda coraz lepiej i nadal mają realną szanse na LM. Kupili Wernera, to jasny sygnał że w kolejne po Haalanda nie będą się ustawiać.
Jedyne prawdopodobne kierunki dla Haalanda to zatem oba kluby z Manchesteru i Liverpool.
W przypadku City ma to dużo sensu, bo Jesus to taki Martial, gracz dobry ale marnujący okazje i na pewno nie można na nim oprzeć ciężaru zdobywania goli, natomiast Aguero zaraz będzie miał 33 lata i słabe zdrowie.
Liverpool notuje zjazd, trochę przez kontuzje ale i chyba brak powiewu świeżości w kadrze opartej o te same nazwiska od kilku lat. Firmino to dobry cofnięty napastnik ale ma słaby sezon. Natomiast trio Mane-Haaland-Salah to byłby najlepszy atak na świecie.