Manchester United grał z Southampton w przewadze przez praktycznie całe spotkanie po tym jak w 2. minucie z boiska za ostry atak wyleciał Alex Jankewitz. Czerwone Diabły do przerwy prowadziły już 4:0 i mogły zwolnić obroty. Nie pozwolił im jednak na to Ole Gunnar Solskjaer.
Czerwone Diabły po przerwie dorzuciły kolejne dwie bramki, ale nawet prowadzenie 6:0 nie wystarczyło Solskjaerowi.
Manchester Evening News informuje, że w 81. minucie Ole Gunnar Solskjaer krzyczał do swoich piłkarzy ze strefy technicznej: – Strzelcie więcej goli. Dziesięć minut.
Piłkarze Manchesteru United znakomicie zareagowali na apel norweskiego menadżera. Na listę strzelców wpisali się jeszcze Bruno Fernandes, Anthony Martial i Daniel James. Sytuacja Southampton była trudna, bo Święci w 86. minucie stracili kolejnego zawodnika. Czerwoną kartkę za faul na Martialu obejrzał Jan Bednarek.
Wynik spotkania na 9:0 w 93. minucie meczu ustalił sprytnym strzałem Daniel James. Scott McTominay krzyknął wówczas do Walijczyka, aby ten zabierał piłkę z siatki, by szybciej wznowić grę. Czasu na kolejne trafienia już jednak nie starczyło.
Manchester United dzięki wygranej 9:0 z Southampton wyrównał swój rekord w Premier League, jeśli chodzi o najbardziej okazałe zwycięstwo. Takim samym rezultatem zakończył się mecz z Ipswich Town w 1995 roku.
Solskjaer po meczu nie krył swojego zadowolenia.
– Należy wykorzystać swoje szanse i strzelać gole. Czasami zależy od tego twoja pozycja w lidze. Najważniejsze było pierwsze trafienie. Wówczas rywale muszą się otworzyć i jest łatwiej – stwierdził Norweg.Manchester United do ligowego grania wróci już 6 lutego. Czerwone Diabły zmierzą się na Old Trafford z Evertonem.