Rashford: Nie możemy patrzeć zbyt daleko w przyszłość

Wychowanek klubu z Old Trafford wpisał się na listę strzelców w ostatnich minutach rywalizacji Czerwonych Diabłów z Wilkami.

– To była decydująca bramka. Prawdopodobnie to nie był najpiękniejszy gol, ale przyjmiemy go z radością. Mamy trzy punkty i możemy iść naprzód - podkreślił reprezentant Anglii.

– Dzisiaj było trudno, lecz spodziewaliśmy się wymagającego starcia. Ostatecznie udało nam się przechylić szalę na własną korzyść.

– Boczny obrońca chwilę wcześniej zmagał się ze skurczami, więc miałem w głowie, że muszę go zaatakować. Na szczęście ostatecznie piłka wylądowała w bramce.

– To wiele dla mnie znaczy. Byliśmy nieco rozczarowani, bo nie zagraliśmy na swoim najlepszym poziomie. Wygraliśmy spotkanie, więc styl nie ma aż takiego znaczenia.

– Nie możemy patrzeć zbyt daleko w przyszłość. Jesteśmy zespołem, który wykonuje dla siebie mnóstwo pracy. Musimy podchodzić do każdego rywala indywidualnie. Musimy poszukiwać nowych dróg do wygrywania następnych meczów. Zobaczymy, dokąd nas to zaprowadzi - dodał Rashford.