Pochmurny: Powiem tak, ja mam gdzieś co on robi poza boiskiem, czy to dobrze, czy źle. Już nie przesadzajmy, że jest taki wspaniały. Fajnie, że jako osoba rozpoznawalna i bogata, przez co wpływowa, robi coś dla szarego ludu. Jednak pamiętajmy, że jest w CH ... Osób które codziennie walczą w takich sprawach, a nie robi się draki, nie odznacza, nic nie robi. Fajnie, że robi sobie dobry wizerunek na przyszłość, ale tak jak niżej pisali, on jest piłkarzem. Czy jak ja w robocie od pół roku nic od siebie nie daję, a na rzecz kogokolwiek nie związanego z firmą poświęcam dużo (Haha, ta dużo, celebryta popisał i nagle ktoś coś zrozumiał...), to dostaje order, czy wymówienie? Szanuję, że robi coś co inni olewają (głównie bogaci, bo zwykłych ludzi wielkich w czynach, a nie nagłośnieniu jest mnóstwo), ale tak jak David B. musi pamiętać, że w danej chwili są inne obowiązki, za które ma płacone. Pamiętajmy, że wszystko pięknie wygląda gdy idzie dobrze, i to jest i będzie wszędzie stosowane. Tak, nie jestem na stopie życia, jak ten chłopak i nigdy nie będę, ale on wybrał sobie taki zawód i medialność (napewno wolałby mieć więcej swobody, nie jego wina, że wszystko jest rozdmuchiwanie w tych czasach), więc ma psi obowiązek wywiązywać wpierw z tego co dla normalnego (sorrki za te słowo, ale po prostu tak jest najłatwiej) Kowalskiego jest codziennością. Wiem, że to co piszę jest zakompleksione, ale taka jest rzeczywistość i nikt nie wymaga od niego nie wiadomo czego, a jedynie tego aby z podniesiona głową reprezentował zespół z którym miliony osób się utożsamiają. Włączając grę, wybrał poziom trudności, i jeśli chce być pamiętany przez nas, to musi pokazać klasę. My będziemy pamiętać go nie dlatego, że był Jezusem, a dlatego, że był fantastycznym piłkarzem. Trzeba znać priorytety. Jeszcze raz podkreśle, iż szanuję go za to, że jest prawdopodobnie dobrym człowiekiem i robi coś dla innych, ale ja też staram się nie być kujkiem i w miarę moich zasobów robić dobrze, mimo wszystko wywiązując się jak najlepiej ze swoich codziennych obowiązków. Pozdro.( Sam się dziwię, że tyle napisałem...(jeszcze mnie trzyma po wczorajszymxD)