Stramaccioni: Namawiałem Fernandesa, żeby się ożenił

25-latek dokonał tego w 2015 roku, a jego żoną została Ana Pinho. Para poznała się jeszcze w liceum.

- Naciskałem na Bruno, żeby się ożenił. Kochasz tę dziewczynę, więc powinieneś wziąć z nią ślub. Kiedy to się wydarzyło, Bruno do mnie zadzwonił. Było zabawnie, sporo razem żartowaliśmy - wspomina Stramaccioni.

- Bruno był jednym z młodych i utalentowanych piłkarzy w Udinese. Grał, ale jeszcze nie ugruntował swojej pozycji. Fernandes sporo się uczył, chociaż był bardzo nieśmiały.

- To dobra osoba, która ciężko pracuje. Nastawienie Bruno zawsze było pozytywne, nawet w trudnych momentach. Fernandes nigdy się nie wywyższał, za co koledzy go szanowali.

- Nie spodziewałem się, że Bruno od razu będzie miał tak wielki wpływ na Manchester United. W drużynie jest wielu młodych zawodników, a Fernandes ma zadatki na lidera.

- Bruno pracuje naprawdę ciężko i zawsze odbywał dodatkowe treningi. Pracował nad techniką oraz siłą. Bruno jest bardzo silny mentalnie i nigdy nie chciał schodzić z boiska. Jestem bardzo zadowolony z jego postępów - dodał Włoch.