Lukaku: Solskjaer wykonał w United naprawdę dobrą robotę

Vamp: ps to miało być jako odpowiedz do komentarzy pod postem 'Pawlo'

wiulk: Trudno się nie zgodzić. Weźmy też pod uwagę warunki w jakich ten turniej się rozgrywa:
Ostatnie mecze ligi francuskiej były w marcu. Niemcy skończyli ligę przynajmniej 3 tygodnie wcześniej od każdej dokańczanej ligi.
To pozwoliło na dobre przygotowanie taktyczne, fizyczne i mentalne do turnieju.
My do końca walczyliśmy o miejsce w Lidze, potem tydzień odpoczynku? Włosi tym bardziej.
Może jest to szukanie wymówek, ale na pewno nie można mówić o równych warunkach na przygotowanie się do turniejów, w których losowość nad wyraz może zadziałać przy tylko jednym spotkaniu.
Dyskusja na temat wyższości jednej ligi nad drugą nigdy się chyba nie skończy, a prawda jest jak Pupa. Każdy siedzi na swojej.

GrayMid: Komentarz zedytowany przez usera dnia 18.08.2020 15:03

Nie wiem czy wiesz, ale w piłce chodzi o skuteczność. To jest wszystko zbyt skomplikowane żeby to tak prosto oceniać. Sevilla nie grała źle. A przypominam, że nie pierwszy raz z nią przegraliśmy na przestrzeni ostatnich lat. Lyon absolutnie sobie bardzo dobrze poradził z City. Byli bardziej pragmatyczni, a Pep eksperymentował i przesadził z nową taktyką, w takich ważnych meczach trzeba być mądrym i sprytnym. To też świadczy o sile. Tłumaczenia o dłuższym odpoczynku też nie usprawiedliwiają wszystkiego. Neymar i Mbappe absolutnie tam znakomicie grają, w PSG. Mają wysokie umiejętności (Mbappe to może dla mnie trochę jeszcze przereklamowany, ale chłopak się wciąż uczy). Nie jest ważne kiedy padły bramki, czy wcześniej czy w końcówce - skoro padły, to też świadczy o mentalności na najwyższym poziomie, walce do końca, kondycji też itd. Gdybyś sobie przypomniał trochę meczy z dawnych lat jak i z tych obecnych, to byś wiedział że pudła takie jak to Sterlinga, zdarzały się i zdarzają największym piłkarzom. Radzę trochę więcej pooglądać. Tak, czasem sprytem wygrywa drużyna piłkarsko słabsza, ale sedno tkwi w tym, że spryt i pragmatyzm w piłce to też umiejętność. Tak też nieraz mówił Mou i miał rację. Nikt tu nie twierdzi, że liga francuska jest najsilniejsza, niczego takie tu nikt nie napisał, ale też przesadzacie z tym, że jest taka słaba. Jeszcze raz - każda liga ma swoje cechy i jest lepsza lub gorsza pod różnymi względami, każda ma swoje wady i zalety, kropka. Serie A znakomicie kształci zmysł taktyczny, szczególnie jeśli chodzi o defensywę, bo to jest liga gdzie to się bardzo, bardzo liczy, o tym pisał kiedyś Valdano czy inni znakomici eksperci piłki. I tak dalej - po prostu każda liga jest z czegoś mocna, a pod innym względem - słabsza. Ale te 5 największych lig w Europie generalnie prezentuje wysoki poziom, dlatego wygrać LM nie jest łatwo. Lyon czy PSG niczego nie wygrały ''cudem'', jak twierdzisz. Realne ocenianie która liga jest najmocniejsza czy najsłabsza zostaw zawodowcom, piłkarzom którzy tam grają, bo fani w internecie to też często oceniają ligi przez pryzmat rozreklamowania, nawet często już podświadomie. To że EPL czy La liga były do tej pory najpopularniejsze i najwięcej kasy tam szło np. z tytułu praw tv, to jeszcze nie znaczy że reszta lig jest do bani. Ostatnio nawet na Sky Sports był świetny artykuł dot. właśnie m.in tego.

Vamp: No tak pragmatyzm, mądrość i spryt to na pewno ma wpływ na skuteczność przeciwnika. Kompletnie się z Tobą nie zgadzam. Chyba że szczęście to tez umiejętność gry.

sisinho: Szczęściem to można nazwać bramkę Lipska w ostatnich minutach meczu z Atletico a nie przemyślane akcje Lyonu. To że nie dominowali City to nie znaczy że nie mieli mądrego planu na ten mecz.

PogbaKingOfMANU: To są święte krowy, więc nic.

JuveUnited: Komentarz zedytowany przez usera dnia 18.08.2020 11:17

Kiedy wy sie nauczycie, że zawodnik może czuć się lepiej w jednej lidze, a w drugiej gorzej. To nie jest tak ze Premier League jest taka super, a Serie A taka zła. Taki gracz jak Lukaku musi miec system gry w którym się sprawdzi. On nie blyszczy tylko w Serie A. Rozegral kapitalny mecz z Leverksuen, świetny teraz z Szachtarem. W LM z Dortmundem rowniez sobie dobrze poradzil. Jesli trener potrafi go dobrze wykorzystać, to Lukaku daje duzo. Mowimy tu o chłopie, który przez dlugi czas nawet w Angli radzil sobie doskonale.
I wypalony to moze byc 35 letni gracz, a nie zawodnik w wieku Lukaku. On po prostu potrzebowal zmiany otoczenia, tak jak wielu pilkarzy w ostatnich latach, ktorym w United poszlo slabo i czuli sie źle, a po transferze do innego klubu odzyli. I tez moge napisac, że to tylko źle świadczy o United

GrayMid: Są też gracze młodsi i niewypaleni, np. Lautaro. I świetni. Ech, już się nie chce komentować nawet tego typu wynurzeń.

GrayMid: Komentarz zedytowany przez usera dnia 18.08.2020 11:34

@JuveUnited Dokładnie, ale tu niektórym ''specom'' nie przetłumaczysz. Nigdy w życiu piłki nie kopali, a są ekspertami od poziomu różnych lig xD To tak samo jak ja wchodzę na stronę np. Barcy i widzę komentarze, że EPL jest przereklamowana. I gdybym chciał być nieprzyjemny w tym momencie, tak specjalnie na potrzeby tej dyskusji, to bym powiedział...no zgadza się. Bo ktoś może w tym przypadku podać konkretne argumenty. Czy to nie my, United, przegrywamy ostatnio chociażby z taką Sevillą w rozgrywkach? Tak samo - nie wiem czy czytałeś/wiesz o tym - Vidal przed meczem LM arogancko stwierdził, że Bayern będzie miał kłopoty z Barceloną, bo to najlepsza drużyna na świecie, a nie kolejna z ligi niemieckiej....no i jak się ten mecz skończył, wszyscy wiemy. Tak się wszyscy nabijali z ligi francuskiej, że taka słaba, a teraz 2 drużyny z tej ligi są w finałach LM i Francuzi pokonali tego geniusza Guardiolę. Mbappe właśnie City przecież potem strollował na insta, używając zwrotu 'Farmers League' ironicznie, jako podpisu pod zdjęciem zwycięskiego Lyonu. I to mi się podobało. Bo sedno właśnie tkwi w tym, że ligi mają różne charakterystyki, różne cechy i tyle. A o ich poziomie to naprawdę mogą mówić tylko profesjonalni piłkarze, którzy w nich grali, ale nawet oni czasem popełniają grzech arogancji.

JuveUnited: GrayMid
Zgadzam się w 100 procentach z tym co napisałeś

JebikMUTD95: A ja Ci powiem, że jak Lipsk kupił sobie moja sympatię tym co pokazują po wejściu na boisko tak jednak wolałbym, żeby pierwszym Finalistą LM nie został RB Lipsk, a te wielkie francuskie PSG. Wątpliwe, żeby drugim finalistą LM został Lyon i wygrali Bayern, który idzie po ten puchar LM jak burza i zostawiają tylko po swoich przeciwnikach zwłaszcza. Tym razem Lyon nie będzie miał do wyeliminowania City, w którym Pep urządził sobie eksperymenty ustawienia drużyny na mecz, w którym stawka był awans do kolejnej rundy LM... Z pewnością w Bayernie nie będzie takich eksperymentów, a pilkarze wyjdą na boisko by kontynuować dalej swoje dzieła w LM, a przy takim Bayernie głównym tego puchary LM pilkarze z Lyonu mogą nawet nie mieć okazji, żeby wyjść z wprowadzeniem 3-ech kontr jak w meczu z City. Jednak wracając do RB Lipsk i PSG mianowicie Lipsk w finale z Bayernem szans nie ma większych na triumf, a Bayern w Finale pewnie będzie chciał przypieczetowac wygrana, żeby nie pozostawić wątpliwości komu należał się triumf w tej LM i będą chcieli zwyciężyć mecz, ale w sposób jak najbardziej pokazujący ich dominację. Tak przy dotkliwie porażce po prostu szkoda byłoby oglądać drużynę z Lipska. Dlatego wolę by z Bayernem zagrało PSG, któremu można we Francji przyznać Mistrzostwo już na początku Sezonu tak w Finale teoretycznie PSG miało by rywala na godnym poziomie w druzynie Bayernu. Napisałem "teoretycznie" bo w praktyce raczej okaże się, że to PSG nie będzie rywalem "godnym" druzynie Bayernu, które z ogromnym hukiem wybije PSG jakie kolwiek myśli o Pucharze LM i zobaczymy Bayern, który w Finale urządzi w swoim wykonaniu widowisko, w którym nie okazali ani grama litości i byli bezwzględni z Barceloną, która po Finale nie będzie największą "kompromitacją" z tej edycji LM i większym zostanie PSG, które Bayern uświadomi w sposób równie bezlitosny.

UnitedWeStand: "potem chłop przy wymuszaniu transferu nie zachowywał się najlepiej i stracił w moich oczach"
To chyba Ole powinien stracić w Twoich oczach, a nie Lukaku.

Belg chciał normalnie trenować i brał udział w testach przedsezonowych co udowadniał zdjęciami, bo Norweg twierdził, że Lukaku pojawił się kontuzjowany i dlatego jest odsunięty od składu, bo trenuje indywidualnie z racji słabego przygotowania. Aby trenować z zespołem, to musiał wybłagać pozwolenie na treningi z belgijskim zespołem co było już po prostu żenujące, bo gość oficjalnie jest kontuzjowany i nie nadaje się do niczego, a dzień później normalnie trenuje z Anderlechtem. Dwie różne wersje tej samej sytuacji, ale tylko jedna osoba przedstawiła dowód, że żadnej kontuzji nie było. Belg zresztą nie jest typem osoby, która robi sobie wrogów, bo chociaż mógł wiele razy kogoś zjechać w mediach, to wypowiadał się pozytywnie albo po prostu neutralnie, a sposób pozbycia się go z United był żenujący.

Co do krytykowania, że strzela tym Twoim "ogórkom", to co z tego komu strzela? Chyba ktoś te bramki musi zdobywać aby drużyna z nimi wygrywała, prawda? Poza tym, piszesz, że strzela tylko słabym drużynom, a póxniej pokazujesz statsami, że tak nie jest, bo zdobywał bramki przeciwko chociażby Barcelonie. Ma zdobywać gole w każdym meczu czy co?

Lukaku daje Interowi więcej niż Martial United, bo Francuz jest w większości spotkań tak niewidoczny, że można się zastanawiać czy w ogóle jest na boisku.

wiulk: Każdy widzę pamięta co chce pamiętać. Ja np. przypominam jak publikował na Instagramie listę prędkości wszystkich piłkarzy United co powinno być danymi poufnymi. Ogólnie siał ferment, bo Ole wolał Rashforda, a ten na skrzydle nie mógł meczu zagrać. Miejsce dla niego było w składzie ale to Lukaczu stwierdził, że czas zawijać wrotki. Do wizji Ole nie pasował do wizji Conte jak widać doskonale. Win-Win situation dla każdej ze stron. Choć United powinno domagać się więcej kapusty za niego.

sisinho: No i pokazał OLE że jego pupilkiem jest Rashford, ten sam rashford co od restartu nie znalazł formy a mimo to mecz w mecz po 90 minut snuje się po boisku.

GrayMid: Dokładnie.

Dejfmi: Solsza robił na złość Lukaku i mówił w mediach, że ma kontuzje.

To co ja tu czytam panowie od meczu z Sevillą to jest po prostu nieprawdopodobne :D

TAAAAAK LUKAKU POWINIEN MU TERAZ WYPOMINAĆ TO DO KOŃCA ŻYCIA. To że chciał odejść a Ole po prostu odbijał media od tematu transferu. Jak on w ogóle mógł coś takiego zrobić? :D

ruffnecky: Komentarz zedytowany przez usera dnia 18.08.2020 18:11

nie egzaltuj się, moim zdaniem kwestia jego kontuzji kostki byłą farsą, dlatego sam ujawnił wyniki treningów biegowych. Olego jak najbardziej można lubić ale nie róbmy z niego świętego ;) prowadzenie tak wielkiego klubu to biznes a nie jakaś bajkowa idylla

ruffnecky: Ze słabym przyjęciem, toporny football, ale to niestety on jest w finale a nie United.
Co w ogóle Conte widzi w tych eks piłkarzach United, przecież szpece z DP twierdzą, że to szrot... Oh wait... :)

rvn10: Lukaku jest dobry ale w United zawodził i to mnie interesuje. W Interze niech sobie strzela co mnie to:)

GoForWin: W słabej, włoskiej lidze. Dziękuje, miłego dnia.

Tomwk1988: Slaba włoska liga bedzie miała reprezentanta w finale LE, a ta mocna angielska?

wider: ta mocna angielska odpadła z takimi potęgami jak Lyon i Sevilla

ax1d: Zaraz, ale skoro Kaleku jednak umie grać i strzelać po 30 bramek, a u nas kompletnie tego nie pokazywał, to... czyżby była to wina ówczesnego menedżera? :O

A poważnie - Lukaku czuł się u nas zbyt pewnie. W zasadzie nie miał poważnej konkurencji od odejścia Zlatana, a jednocześnie wiedział, że jest pupilem Mourinho. Sztandarowy przykład sytego kota, który coś tam kiedyś tam, ale teraz to w sumie nie chce mu się, nie musi, nie ma "parcia". Sam mówił, że miał problemy z wagą, a teraz fizycznie znów wygląda świetnie. Potrzebował wyzwania, zmiany otoczenia. Być może sam zdał sobie z tego sprawę i dlatego zdecydował się na transfer bez względu na wszystko. Mało tego, wiele osób (w tym na przykład ja) spodziewało się, że we Włoszech odżyje. Nie sądziłem, że aż tak, ale spodziewałem się koło 28 goli. Jest mu tam nawet lepiej. I dobrze. United wyszło na tym sumarycznie dużo lepiej, Lukaku wyszedł dużo lepiej, więc tak powinno być. Tylko się cieszyć, że w takich słowach wypowiada się o United.

ruffnecky: nie czarujmy się axid, kwestia pomocników - Martial też jakby więcej zaczął pykać bramek z Bruno w składzie (i to pięknych bramek vide ta z City) oraz od czasu do czasu mając sensowną wrzutkę od Bissaki - bo na lewej stronie nadal trochę z tym bieda.

Tomwk1988: Akurat za Mourinho to on jeszcze dawał z siebie wszystko, dopiero za Ole ktory od razu podszedł do niego z niechęcią stracił pewne miejsce w składzie i to dla wcale nie lepszych w tamtych momencie Martiala i Rasha. Martial zyskał od tego czasu, podobnie jak Rom zyskał na zmianie klubu. Jedynym ktory absolutnie stracił jest Rash ale to miejmy nadzieję efekt krotkotrwaly po kontuzji a nie ze się skończył jak Macheda albo Januzaj.