Fletcher i Ferdinand: Wygranie Ligi Europy może zapoczątkować coś nowego

Czerwone Diabły pokonały FC Kopenhagę w ćwierćfinale Ligi Europy (1:0) i w półfinale zmierzą się z Sevillą (16 sierpnia o 21:00).

– Jest coś ekscytującego w tej formule Ligi Europy. Trochę przypomina międzynarodowy turniej na mniejszą skalę lub okres przygotowawczy – mówi Darren Fletcher, były pomocnik United, na antenie BT Sport.

– Manchester United nie jest pod presją, bo nie musi walczyć już o awans do Ligi Mistrzów. Może więc spróbować wygrać turniej z młodym składem. To mogłoby zapoczątkować coś wyjątkowego.

– Pamiętam, gdy razem z Rio Ferdinandem zdobyliśmy Puchar Ligi w 2006 roku. Czuliśmy, że to początek nowego zespołu. Czułem, że to zapoczątkowało serię naszych sukcesów, zwycięstw w lidze i finałów Ligi Mistrzów.

– Pamiętam to doskonale, bo w tamtym czasie kupiliśmy Patrice’a Evrę i Nemnję Vidicia, przez co nie zagrałem w finale. Nemanja i Patrice byli na ławce, weszli na boisko i zdobyli medale.

– Sir Alex Ferguson chciał, aby ci piłkarze coś wygrali z Manchesterem United. Popatrzcie teraz na to, co Vidić i Evra wygrali z United. To się nazywa sprytne zarządzanie. To niesamowita sprawa, co puchar może zrobić z zespołem, jak zjednać zawodników i zapoczątkować coś nowego – mówi Flercher.

Rio Ferdinand, były defensor Manchesteru United, dodaje: – Wygrana w Lidze Europy może pomóc ustanowić nową piłkarską kulturę w zespole. Myślę, że tego brakowało w ostatnich 7-8 latach. Chodzi o to, aby konsekwentnie wygrywać trofea, a nie robić to sporadycznie.

– To duże wyzwanie, aby walczyć w lidze w każdym roku i dostawać się do finałów. Jeśli będą w stanie wypracować zwycięską kulturę w tym składzie, co stara się robić Ole, to będzie to dobre dla przyszłości. Trzeba natomiast wykonać ten plan – dodaje Rio.