Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Solskjaer: Musimy dobrze zakończyć ten tydzień

» 1 marca 2020, 11:28 - Autor: matheo - źródło: manutd.com
Ole Gunnar Solskjaer liczy na dobry występ piłkarzy Manchesteru United w meczu z Evertonem i ma nadzieję, że jego zawodnicy udanie zakończą niezły tydzień.
Solskjaer: Musimy dobrze zakończyć ten tydzień
» Ole Gunnar Solskjaer liczy na dobry występ Manchesteru United na Goodison Park
Czerwone Diabły przed tygodniem pokonały Watford (3:0), a w czwartek rozbiły Club Brugge (5:0) w 1/16 finału Ligi Europy.

Ole, po pierwsze i najważniejsze, jakie są twoje przemyślenia po losowaniu Ligi Europy, w której zmierzymy się z LASK Linz?
– Na pewno gra z nimi to będzie nowe doświadczenie. Nazwa tego klubu nie jest znajoma wielu osobom, ale ja ich kojarzę. Śledziłem trochę austriacki futbol, bo gra tam kilku norweskich zawodników. W tym sezonie pokonali Rosenborg w fazie grupowej Ligi Europy oraz oczywiście grali ze Sportingiem. Bruno grał przeciwko nim. W fazie pucharowej pokonali też AZ Alkmaar, z którym graliśmy w grupie. Musimy się o nich dowiedzieć nieco więcej, ale podejrzewam, że Bruno będzie mógł poprowadzić przedmeczową odprawę!

Nigdy wcześniej nie graliśmy z nimi, choć mierzyliśmy się ośmiokrotnie z austriackimi zespołami. Strzelałeś gole w dwóch takich meczach – z Rapidem Wiedeń i Sturmem Graz. Gra z nieco innymi rywalami zawsze jest ciekawym doświadczeniem…
– Tak, dopóki wygrywasz takie mecze, to na pewno cię one cieszą. Musimy być skoncentrowani na awansie. Na papierze ludzie mogą mówić, że to jedno z najlepszych losowań. Ale dla mnie LASK Linz to czarny koń tych rozgrywek. Spisywali się dobrze w grupie, pokonali AZ Alkmaar w 1/16 finału. Musimy być więc w pełni skoncentrowani.

Z twojego doświadczenia z austriackimi zespołami, jak wyglądały te spotkania?
– Zawsze pokazywały dużą intensywność. To drużyny grające fizyczny futbol. Szczerze mówiąc, to podobny rywal do Club Brugge. W Brugii musieliśmy mierzyć się z inną kulturą, nieco inną ligą. Nie wiem przesadnie dużo o LASK Linz. Wiele takich zespołów decyduje się na indywidualne krycie i wysoki pressing. Bruno mówił mi, że grają bardzo ekspansywny futbol. Do gry często podłącza się ich bramkarz, więc będzie to na pewno ciekawe.

W Lidze Europy będą naprawdę wielkie spotkania, Sevilla vs Roma, Rangers vs Bayer. Uniknęliśmy także Wolves, którzy zagrają z Olympiakosem. Wydawało się, że wylosowanie Wilków jest nieuniknione, ale jednak ich nie trafiliśmy…
– To dobre rozgrywki. Są w nich dobre zespoły i mam nadzieję, że awansujemy do ćwierćfinałów.

To był całkiem niezły urodzinowy tydzień dla ciebie, prawda? Pokonaliśmy Watford, później zanotowaliśmy dobre zwycięstwo z Club Brugge. Jak istotny będzie mocny finisz tygodnia, dobrym występem na Goodison Park?
– Jakoś nigdy nie przywiązywałem dużej uwagi do urodzin. Ale im starszy jesteś, tym dłużej żyjesz. Tak mówi statystyka! [śmiech] Mam więc nadzieję, że przede mną jeszcze wiele urodzin. Ten tydzień był do tej pory udany. Musimy go zakończyć dobrze. Everton to trudny rywal, bardzo ważne spotkanie. Jesteśmy więc w pełni skoncentrowani.

Bardzo się poprawili pod wodzą Carlo Ancelottiego, prawda?
– Bardzo. Notują lepsze wyniki, ich występy też są lepsze. Stwarzają sobie więcej sytuacji podbramkowych. Zawsze są zagrożeniem, mając w składzie rosłych napastników w osobach Calverta-Lewina i Richarlisona. Potrafią przysporzyć problemów każdemu środkowemu obrońcy. Wiemy o nich aż za dużo po naszym ostatnim spotkaniu z nimi na Goodison Park. Przegraliśmy tam w ostatnim sezonie i wiemy, że musimy się poprawić.

Dobrze zobaczyć z powrotem Andre Gomesa w grze. Jako osoba, która grała na najwyższym poziomie, zawsze musisz czuć sympatię do kogoś, kto miał tak poważną kontuzję jak on…
– Jest fantastycznym piłkarzem i powrót po takiej kontuzji w mniej niż cztery miesiące pokazuje, że spisywał się fantastycznie. Dobrze znów go widzieć na boisku. Grałem z Alanem Smithem, który złamał nogę w meczu z Liverpoolem. Sami więc wiemy, jak ciężki to może być uraz. Musiał się pewnie nie raz zastanawiać, ile czasu zajmie mu powrót na boisko. Świetnie jest go znów na nim zobaczyć.

Jeśli chodzi o sytuację kadrową, to Anthony Martial opuścił mecz z Club Brugge. Jakie są wieści w jego przypadku?
– Nie wiemy jeszcze. Trzeba spróbować i mam nadzieję, że przejdzie testy tuż przed spotkaniem. Odion spisał się natomiast bardzo dobrze w ostatnim meczu, więc an tej pozycji jesteśmy dobrze wyposażeni.

Jak wygląda stan zdrowia pozostałych zawodników po meczu z Brugge?
– Marcus, Paul, Anthony i Lee to kontuzje, które mamy w zespole. Skład natomiast jest duży i silny.

Zdrowa rywalizacja oznacza, że masz pewnie kadrowy ból głowy…
– To fantastyczna sprawa. Kiedy zawodnik dostaje szansę, a następnie ją wykorzystuje, to trudniej jest odstawić takiego zawodnika od składu.


TAGI


« Poprzedni news
Kadra Manchesteru United na mecz z Evertonem
Następny news »
Ighalo: Czuję się w Manchesterze United jak w domu

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (1)


Michux3: Chyba sezon
» 1 marca 2020, 13:01 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.