PogbaKingOfMANU: Możecie się wściekać i negować to w którym miejscu jesteśmy, ale taka jest prawda. W lidze nie mamy w tym i podejrzewamy następnym sezonie szans. Liga mistrzów to jedna wielka niewiadoma, po akcji City szanse wzrosły, ale gdy upatrujemy nadziei w upadku rywala, to jest już źle, bardzo źle. Co gorsza i LE za rok wcale nie jest gwarantem. Po co młody, zdolny i perspektywiczny gracz, mając oferty innych klubów walczących o top ligi, mających LM i raczej czytelną politykę, a nie ciągle zmiany, czyli niepewność, miałby wybrać nas?
City ma potyczkę od niedawna. Wcześniej mieli ligę w garści i byli w grupie faworytów lm. Juventus od lat triumfuje w swojej lidze. Naprawdę porównujemy naszą sytuację do tych klubów, gdzie u nas od lat trwa kaszana? Ahh rozumiem, ale my mamy piękną historie, tylko kogo to poza kibicami obchodzi? Jak już nawet spadkowicze mówią że nie boją się jechać na nas stadion, jadą jak po swoje? Spójrzcie prawdzie w oczy. Na chwilę obecną jesteśmy absolutnie przeciętni.
Z tego co mi wiadomo Sancho nie jest w żaden sposób związany z naszym klubem, by mieć jakieś sentymenty. Ba! Nawet zawodnicy grający u nas od ładnego kawałka czasu chcą odchodzić lub już to zrobili, powołując się na nowe wyzwania lub mówiąc wprost, że tu nie widzą swojej przyszłości. Jakie więc rzeczowe argumenty ma mieć ktoś taki jak Sancho, by do nas iść? Ambicje by wyciągnąć nas z dołka? ;)