Matcsu1: Ale głupoty.. Nie wiem, czy jest przynajmniej jedna osoba, która oczekuje od Ighalo, żeby zbawił United. Mieliśmy braki na pozycji napastnika przed sezonem, a do tego doszła kontuzja głównej armaty (Rashforda), więc CHYBA to oczywiste, że Nigeryjczyk ma zwyczajnie uzupełnić kadrę. Gdyby była "odpukać" kontuzja Martiala, albo Greenwooda to jest ktoś, kto ich zastąpi. Przecież może wchodzić na ostatnie 10/15 min. żeby zagrać w innym stylu, niż gramy z Francuzem. Do tego taki transfer zawsze wnosi dodatkową rywalizację i pomaga w treningach. Przecież to typowy strażak, który odejdzie po sezonie, a nie będzie blokował miejsca, czy tygodniówki. Kogo ludzie oczekiwali, że przyjdzie do nas w styczniu? Pewnie były jakieś inne opcje z trochę bardziej znanymi nazwiskami, ale czemu się nie powiodło tego nie wiemy. Haaland to była opcja nierealna, bo trzeba pamiętać kto jest jego menadżerem i bardzo dobrze, że nie przystaliśmy na niekorzystne dla nas warunki. Ostatecznie mamy Ighalo, chłopaka który spełnia swoje marzenie i będzie ciężko pracował, a być może czasami wniesie coś dobrego do gry. Ten transfer nie niesie za sobą żadnych minusów, każde dobre zagranie, asysta i bramka będzie pozytywnie odbierana, a od podstawowego składu są inni.