Klub z Old Trafford miał nawet zaoferować za angielskiego pomocnika
30 milionów funtów. Wciąż nie wiadomo, czy włodarze z St Andrew’s Stadium będą skłonni przystać na taką propozycję.
- To jest jego miasto, tu są jego ludzie i jego klub. Jude kocha swój klub i jest bardzo skupiony na treningach. Jego zachowanie jest profesjonalne - podkreślił szkoleniowiec Birmingham City.
- Jestem tym zachwycony. Mam nadzieję, że mentalność Jude'a nie zmieni się przez resztę jego kariery, ponieważ mamy do czynienia z fantastycznym profesjonalistą.
- Jesteśmy dumni z powodu sum, jakie wymieniają media w kontekście naszych piłkarzy. Wiemy, że postępujemy we właściwy sposób. Dajemy możliwość gry w pierwszym zespole wychowankom naszej akademii.
- Jestem dumny, że byłem już w klubie w momencie, gdy Jude zaczynał swoją podróż. Inni piłkarze są dumni, że jeden z nas przyciąga takie zainteresowanie. To fantastyczna sprawa dla klubu - podsumował Clotet.