Diabelred: Z ewentualnych kupcow:
- PSG mogloby miec znowu jakies problemy z FFP, a i watpie by sam Francuz chcial grac w tak slabej lidze.
- W Barcelonie jest tlok w pomocy i pewnie latem znowu sprobuja kupic Neymara, ktory pokrylby wiekszosc/caly budzet na transfery
- Juve nie stac na kolejny wielki transfer w tak krotkim odstepie czasu. Poza tym, mozliwe ze teraz patrzac na forme Ronaldo byc moze zaluja, ze nie przeznaczyli tych 100 mln za Portugalczyka, na wzmocnienie 2-3 pozycji.
- Real, czyli najbardziej Realny kierunek. Zidane nadal o nim marzy, latem nie sciagneli zadnego pomocnika, a patrzac na to, ze przed transferem Hazarda ostatnim takim galaktycznym( czyli gwiazda za wielka kase) ich transferem bylo kupno Jamesa w 2014 to kasy maja zaoszczedzonej sporo i z pewnoscia maja z czego wydawac.
Takze w grze jest tak naprawde tylko Real i to dla nich ustalana jest ta cena. Mnie osobie taka wycena nie dziwi z kilku powodow:
1. Ceny z roku na rok ida w gore i dzis taki Longstaff pewnie jest wart z 50 mln funtow, a za Maddisona czy Grealisha ich kluby zawolaja minimum te 70 mln. Wszyscy ci trzej pilkarze w porownaniu do Pogby jeszcze nic znaczaczego nie osiagneli i rownie dobrze w lepszych, topowych zespolach moga zgasnac.
2. Francuz to nasz najlepszy pilkarz i jedyny z pola jakiego mozna okreslic mianem world classa, patrzac na umiejetnosci pilkarskie.
3. Nasz najbardziej rozpoznawalny produkt na swiecie, jezeli chodzi o marketing. Wczesniej przez lata kims takim byl Rooney.
4. Juz niektorzy chyba zapomnieli, to przypominam, ze Real chcial od nas 90 mln euro za rezerwowego Morate, 100 mln za wiecznie lamiacego sie Bale'a, a za De Gee nawet nie chcieli zaplacic normalnej kasy tylko w zamian dawali duzo gorszego Navasa i jakies drobne. Ja rozumiem niechec do Francuza, ale czy to powod by po raz kolejny dawac sie dymac przez innych?