Shaw spadł za Williamsa w hierarchii lewych obrońców United

jaratkow: I.po co takie artykuły? Przecież to naturalny mechanizm obowiązujący we wszystkich klubach i na wszystkich pozycjach. Tymczasem "pelikany" połknęly i raban się podniósł

IMMM: Nigdy nie rozumiałem tego pocisku na Shawa. Bardzo dobry zawodnik. A to że czasem popełnia błędy? Kto z naszego składu ich nie popełnia?

Fenek: Shsw jest co najwyżej dość dobry. Dobrą grę prezentował tylko w sezonie tuż przed złamaniem. Po za tym gra średnio, często gubi krycie, w ofensywie wybiera najprostsze rozwiązania. Nie jest to może kandydat do sprzedania ale też nie na pierwszy skład. Żeby nie było młody Williams to pieśń przyszłości i ciężko się nim zachwycać w tym momencie.

AgentBartezz: Jaka podatność na kontuzje... Przecież noga mu się sama nie złamała.. Przez ostatnie dwa sezony Shaw opuścił ledwie dwa mecze z powodu kontuzji. Bardzo fajnie, że rośnie nam Williams ale dwie sprawy - jest bardzo młody i prawonożny.

ericcantona93: Uwielbiam tego Williamsa. Połączenie dobrej techniki użytkowej z zadziornością, a czasem wręcz szaleństwem. Zawsze zawodnicy z tego rodzaju mieszanką cech byli mi szczególnie bliscy. Cantona, Rooney, czy nawet Scholesy - oni też to mieli. Dodatkowo stylem gry niezwykle przypomina Denisa Irwina, który również należy do wąskiego grona ulubionych Diabłów. Ten gol przeciwko Sheffield wg mnie chyba trochę niedoceniany. Bardzo trudna piłka do strzału. Uderzenie soczyste, dokładnie takie jakie chciał oddać. Pokaz techniki, a to przecież lewy obrońca. Jest to również coś, czego nie jest w stanie dać Shaw.

Widzę, że niektórzy w komentarzach tonują nastroje w kontekście Brandona. I oczywiście słusznie, bo było już wielu, którzy mieli spektakularne wejścia na scenę Teatru Marzeń, a później "głowa nie dojeżdżała". Różnie może być i z Brandonem. Jednak to już wybieganie w przyszłość, bo jednak na ten moment młodziaka można tylko chwalić. Wykorzystywał wszystkie szanse jakie dostawał. Najpierw minuty, później stopniowo więcej w coraz istotniejszych meczach. Z Sheffield było gorzej, ale tam źle wyglądał cały zespół, a on przy tym przeszedł prawdziwy test - przeciwko agresywnemu rywalowi, na nieprzyjemnym stadionie. To go wzmocni.

A Shaw jaki jest, każdy widzi. Wiadomo, że ma jakość, której deprecjonować nie można. Wiadomo też, że jego podatność na kontuzje sprawia, iż ciężko polegać na nim jako ważnym elemencie w kontekście całego sezonu. Mam też wrażenie, że te nieszczęsne i często poważne kontuzje mocno zatrzymały jego rozwój i dzisiaj jest zdecydowanie słabszym piłkarzem, niż mógłby być, gdyby harmonijnie się rozwijał. Mimo wszystko jeśli Williams będzie rozwijał się odpowiednio, to akurat lewa obrona powinna być jedną z ostatnich pozycji, o której należałoby myśleć w kontekście wzmocnień.

Devid91: I bardzo dobrze. Małolat pokazał, że będzie dawał z siebie wszystko by nosić nasze Barwy. Luke musi wziąść się do roboty, o to chodzi. Nie ma luzu i zaklepanej pozycji. Małolat mu nie odpuści i albo Luke go przescignie albo chłopiec będzie Nr 1

Klimaa: Wydaje mi się że to trochę za duże słowa. Zeszły sezon Shaw miał przecież naprawdę dobry i był zdrowy przez większą jego część. Dobrze że młody wywierać będzie presje bo to tylko zmotywuje Luke'a do walki o skład bo wcześniej był niezagrożonym pewniakiem.

sivson: Shaw ..what! Już o nim zapomniałem. . 1 bramka i zero akcji do przodu. Noooo Chyba za na farcie... Willi dużo lepszy i porzyteczniejszy

SzarimMusty: Wiliams nie gra na razie nic wybitnego więc zaskakujące jest stwierdzenie, że jest numerem 1 na swojej pozycji. Oczywiście nie gra źle ale daleko mu do poziomu Shawa, nie wspominając o lepszych graczach. Jednak ma 19 lat i cała kariera przed nim, a Luke... no cóż liczyć na niego można ale znając życie to za miesiąc/dwa znowu się połamie na pół roku.

Dla mnie LO to pozycja wymagająca wzmocnienia. No ale mam nadzieję, że z meczu na mecz dzieciak poprawiać będzie swoją grę i pod koniec sezonu zacznie grać na poziomie, który wykluczy wymóg wzmocnienia lewej obrony.

sk8bob: Komentarz zedytowany przez usera dnia 27.11.2019 20:41

Jak można uważać ze dzieciak który zagrał kilka spotkań w pierwszej 11 jest lepszy od shawa który gra tam regularnie. Ogólnie artykuł z du** ... shaw przed zlamaniem nogi był kozak. Uraz ten zostawił u niego lekki slad w psychice, niestety nie jest już taki dobry ale mimo wszystko cały czas daje radę i ja osobiście wole shawa niż tego dzieciaka. On to jest głos przyszłości, dobry do rotacji z lukiem na końcówki. Pisanie ze młody zagrał ,, imponujące „ spotkania to duża przesada.... zagrał poprawnie ale bez szału . Według mnie za mało ofensywnie ale to moje zdanie. Na ogół ja bym widział inny scenariusz . Shaw z młodym ławka i do rotacji a w podst 11 nowy obrońca ale tylko pod warunkiem takim ze grałby on jak Marcelo z Realu. Jak dla mnie jeden z najlepszych na swojej pozycji

toporminator: Przecież Shaw to jeden z lepszych zawodników United ubiegłego sezonu. Trudno oczekiwać aby był nr 1 na swojej pozycji jak... miał kontuzje.
Liczę że szybko wróci do formy z poprzedniej kampanii.

Czarny82r: 109 spotkań w 5 lat to trochę słabo, nie dziwi nie też fakt Brandon Williams jest w tej chwili przed Shawem. Chłopak jest po prostu niesamowity a ma dopiero 19 lat.

nani17801: To wiadome ,że Shaw po 3 miesiącach nie wróci odrazu do 1 składu

mycka86: Zawodnicy z Sheffield kilka razy pogra sobie z nim w dziadka tak, że nie wiedział jak ma biegać. Ma ogromny talent, ale jeszcze bardzo duże braki. Trzeba być nienormalnym żeby stwierdzić, że po 4 meczach w pierwszym składzie przeskoczył kogokolwiek w hierarchii.

Celt15: Panowie, ale Shaw w tym sezonie też nic wielkiego nie pokazał. :)

Krystiano98: Solskjaer poszedł i powiedział mu że jest gorszy od młodego xD

vanantygaal: Williams jest młody i nic wielkiego dotąd nie pokazał. Zobaczymy jak potoczy się dalej jego kariera, trzeba trzymać za chłopaka kciuki. Niemniej jednak Shaw pokazuje od dłuższego czasu jeszcze mniej

Magik1990MU: Bzdury. Williams zagrał mecz co najwyżej średni. Jego stroną szło mnóstwo akcji i widać było, że chłopak sobie nie radził (jeszcze Philu mu nie ułatwiał zadania). Kwestia braku doświadczenia. Talent ma i oby w przyszłości stanowił o sile United, ale póki co nie może się równać z Szołem. Inna sprawa, że Luke to drugi Anderson i nie wiadomo ile pogra, zanim znów nie złapie kolejnej kontuzji.

uzio: Williams strzelił bramkę ale oprócz tego to póki co żadna konkurencja, szału nie było, nie zbłaźnił się, fakt młody jest więc w przyszłości może i tak, ale obecnie to takie mecze jak Astaną może sobie grać.