grzeho16: Komentarz zedytowany przez usera dnia 12.11.2019 14:35Mam na myśli że nie powinniście oceniać zawodników na podstawie ich jak to napisałeś ,,pozaboiskowych poczynań,, Nie ma to nic wspólnego z grą i sam Pogba dobrze to kiedys opisał: że jego styl życia, fryzury itd. to jest problem zawsze kiedy przegrywają. Tak jakby kolor włosów, czy pół godzinna wizyta u fryzjera wpływała jakoś na występ zawodnika. Po wygranym meczu nikt z was nie hejtuje tego i nagle to przestaje być problemem. Tak samo nie rozumiem jak można oceniac gre zawodnika przez pryzmat jego zarobków.
A skoro pisząc ,,cieniuje zamiast grać,, miałeś na myśli że jest wystarczająco dobry, tylko specjalnie się nie wykazuje to proszę pokaż mi jakieś nwm. statystyki czy coś które to potwierdzą.
Bo jest was tu grupka ludzi na devilpage którzy jak Pogba nie strzeli hat-tricka to zawsze znajdą coś żeby się przyczepić. Jak cała drużyna zagra na słabym poziomie to kto oberwie najmocniej? Oczywiście że Pogba.
Nie wiem czy widziałeś ale był tu na stronie jakiś czas temu wykaz statystyk w przebiegnietych kilometrach na mecz i jesli uważasz że Pogbie sie nie chce biegac to sobie znajdź tego newsa i przemyśl to.
Druga sprawa to profesjonalizm tych gorszych co robią grę....Już byłotyle newsów na stronie gdzie piłkarze i Ole się wypowiadali że Pogba zachowuje się profesjonalnie że spokojnie coś znajdziesz jeśli chcesz. Ale obstawiam że nie chcesz. Tylko wolisz wierzyć anonimowym informatorom ,,The Sun,, którzy twierdzą że Pogba wymusza transfer.
Ja nie wiem po za tym kogo ty właściwie miałeś na myśli mówiąc o zawodnikach robiących grę. Jeśli chodzi o środek pola to kto tam niby robi nam grę? Scott to walczak bez kreatywności. Fred zagrał ostatnio swój pierwszy naprawdę dobry mecz od kiedy tutaj jest. O reszcie nawet szkoda wspominać.
Ale widzę że dla was walczak = dobry pomocnik. Jeśli tak to ok. Nakupmy walczącego drewna, najlepiej bez kont na instagramie i kolorowych włosów bo przecież włosy są bardzo ważne w kwestii umiejętności piłkarskich i patrzmy jak gryzą trawę kopiąc się po czole. Ja już wolę gości którzy nawet jak nie harują w obronie to potrafią przyjąć, podać i przede wszystkim nie boja się ryzykować podań między obrońców, za obrońców czy dryblingu. Wiadomo że raz się uda, raz się nie uda. W każdym razie Paul to potrafi. Reszta pomocników nawet nie próbuje, tylko gra do tyłu bądź do boku, byle nie stracić piłki. Roy Keane z resztą to samo nie dawno powiedział. Wszyscy grają na alibi.