Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Giggs: Manchesterowi United zabrakło jakości w meczu z Bournemouth

» 3 listopada 2019, 02:24 - Autor: matheo - źródło: Metro
Ryan Giggs uważa, że Manchesterowi United zabrakło jakości w meczu 11. kolejki Premier League z Bournemouth (0:1).
Giggs: Manchesterowi United zabrakło jakości w meczu z Bournemouth
» Ryan Giggs negatywnie ocenił występ Manchesteru United w meczu z Bournemouth
Gola na wagę trzech punktów zdobył tuż przed przerwą Joshua King. Norweski napastnik ograł Aarona Wana-Bissakę i z bliskiej odległości pokonał Davida de Geę.

Giggs pytany po meczu, czy Manchester United zasłużył chociażby na punkt w starciu na Vitality Stadium, odpowiedział: – Prawdopodobnie nie.

– Mecz zaczęli lepiej, ale kiedy przeważasz i masz 5-6 sytuacji strzeleckich, to musisz trafiać w światło bramki. Był chyba tylko jeden lekki strzał Anthony’ego Martiala w światło bramki. Wszystko więc zależy od koncentracji.

– Później Manchester United nie stwarzał sobie wielu okazji. Pod koniec mieli oczywiście kilka szans.

– W ostatnim sektorze boiska nie było widać wystarczającej jakości. Właśnie wtedy ten zespół Manchesteru United ma problemy. Nie potrafi złamać uparcie grającej defensywy.

– Kto jest kreatywnym piłkarzem Manchesteru United? Kto oferuje opcje na skrzydle, dośrodkowuje piłkę i zmienia kierunek gry? – pyta retorycznie Giggs.

Manchester United kolejne spotkanie rozegra już w najbliższy czwartek. Rywalem Czerwonych Diabłów w Lidze Europy będzie Partizan Belgrad.


TAGI


« Poprzedni news
Manchester United ubiegnie Liverpool w walce o Wernera?
Następny news »
Ferdinand: Wan-Bissaka nie może być przesadnie krytykowany

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (12)


KnabrnyGad: Cały czas mówią o jakości, a bardzo podobna kadra zdobyła z Mou wicemistrza. Teraz toczy jedynie bitwę o pozycje 6-10. Z najczęściej grających brakuje tylko Lukaku, a tak naprawdę nikt nie kazał go sprzedawać i sadzać na ławce lub na skrzydle w zeszłym sezonie. :)
» 3 listopada 2019, 18:17 #11
Czarny82r: Sytuacje były, zabrakło szczęścia.
» 3 listopada 2019, 12:28 #10
manutdfan89: Niestety to najsłabszy Manchester United jaki widziałem a kibicuję od 98' roku. Nie rozumiem tego, że klub z takim budżetem i taką sławą nie może wbić się do TOP 4 ligi. Narzekaliśmy nieraz na Mourinho, ale jednak można chyba powiedzieć, że od czasu odejścia Sir Alexa to byl najlepszy szkoleniowiec.
» 3 listopada 2019, 09:26 #9
MikeMU: Jeśli byś naprawdę kibicował od tego okresu to pamiętał byś gorsze MU za czasów fergiego z tego co pamiętam to było koło 2003 roku, co do daty głowy sobie uciąć nie dam, ale wtedy grali o wiele gorsza piłkę
» 3 listopada 2019, 10:07 #8
Tomwk1988: MikeMU co Ty gadasz? Wtedy grali slabiej niż Arsenal ale nie kończyli sezonu ponizej 3 lokaty. Teraz nie wiemy czy damy radę być w top6. Ja pamiętam słabo grający MU i to był ten MU pod koniec ery Fergusona z lat 2010 i pozniej kiedy frajersko straciliśmy mistrzostwo na rzecz MC gdy decydowały bramki. Jeszcze w kwietniu było tak że gdybyśmy wygrali wszystkie swoje mecze to byłby mistrz bo liderowalismy w tabeli. Niestety dopuścili do sytuacji gdzie MC zrownalo się punktami A przewagę bramek mieli kosmiczna. Ta przewaga się wzięła z tego że juz wtedy wiele meczów MU było ciężkie do oglądania A wyniki blisko styku. Różnica była taka że zwykle te wyniki na styku były na nasza korzyść. Stąd też wzięło się określenie Fergie time. A co do MU z lat 2003-2005 to przy teraźniejszej druzynie wirtuozi futbolu.
» 3 listopada 2019, 10:30 #7
MikeMU: Jak zwykle historia w różowych okularach, wtedy o mały włos fergi nie został zwolniony.
» 3 listopada 2019, 10:42 #6
Krzyk: W tamtych czasach Arsenal był jedynym liczącym się przeciwnikiem, inne zespoły były daleko z tyłu, a poziom ligi był generalnie dużo słabszy. Przeciwnicy bez względu na naszą formę przyjeżdżali na OT z kupa w majtkach. Toteż ciężko porównywać. Fakty są takie że nawet za czasów SAFa bywały okresy gdy graliśmy bardzo przecietnie
» 3 listopada 2019, 10:53 #5
Tomwk1988: Nie wiem o jakie rozowe okulary ci chodzi ale jeśli wtedy po 38 meczach mieliśmy 9 porażek i to był jeden z naszych najsłabszych okresów za Fergiego A teraz po 11 meczach mamy już 4 porażki A Ty nadal nie widzisz problemu to pewnie chodzi o te różowe okulary ktorymi spoglądasz na teraźniejszość.
» 3 listopada 2019, 12:58 #4
MikeMU: Czy ja piszę, że jest ok? Po prostu zawsze tacy jak ty okazywali przesadną panikę. Ten klub miewał swoje wzloty i upadki, ludzie myślą że z założenia należy nam się miejsce w top 4, jak nie to tragedia. Jestem fanem od wielu dekad i widywałem nie jedną panikę. Jeszcze internetu nie było, ale ludzi już płakali
» 3 listopada 2019, 14:03 #3
Tomwk1988: Komentarz zedytowany przez usera dnia 03.11.2019 14:42

Sorry ale pisanie ze w 2003 kiedy stawalismy na podium w lidze a takze graliśmy z różnym szczęściem ale jednak w lidze mistrzów był gorszym okresem niż teraz A tak napisałeś w pierwszym poscie to brzmi to tak jakby nasze teraźniejszej położenie było lepsze aniżeli wtedy. Tymczasem fakt jest taki że Ole ucial nieco z listy płac, jednak jeśli nie załapiemy się do żadnych europejskich pucharów to większe cięcia zrobi sponsor główny. Jasne że nie ma tragedii bo to nie od ich wynikow zależy czy ja przeżyje czy nie w codziennym zyciu, jednak sentyment jak najbardziej jest.
» 3 listopada 2019, 14:42 #2
manutdfan89: MikeMU - Pamiętam ten sezon 2003. To było chyba wtedy gdy Arsenal wygrał ligę bez porażki ? Na pewno nie graliśmy gorzej niż teraz. Mieliśmy mocniejszą kadrę i cały czas byliśmy w czołówce.
» 4 listopada 2019, 07:14 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.