Owen Hargreaves rozczarowany postawą Freda

Dejfmi: A jak wytłumaczymy fakt że chciało go również City i nawet przedstawili wyższą oferte? Fred chciał dołaczyć do United, pewnie ze względu na wieksze szanse na pierwszy skład. O wszystkim powiedział jego agent także możesz się cofnąć do tematu

Daka: Oferowali mniej niż MU, bo nie chcieli dać więcej niż 50 mln, a następnie z niego zrezygnowali i zainteresowali się Jorginho, a agent jak to agent, co innego miał powiedzieć? Musiał przysłodzić i gadać bzdury, bo United dali mu kilka mln za podpis.

Sideswipe: każdy nasz transfer od odejścia Fergusona można bardziej nazwać niewypałem niż udanym transferem. Każdy kto tu przychodzi zapomina jak się gra w piłkę, dosłownie każdy zalicza tu mniejszy bądź większy regres swojej formy. Do tej pory nie wiem jak to możliwe. Prawdopodobnie wysokie kontrakty są tego przyczyną, głównie chodzi tu o hierarchię płac, ale tu nie może chodzić tylko o to.

Dejfmi: Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.10.2019 11:24

Dala rozumiem że byłeś przy negocjacjach i wiesz lepiej niż agent. Dla jasności poniżej słowa agenta

[link usunięty]

BANNUMER5: Sideswipe - od odejścia Fergusona?

Przypomnę Ci, że to Ferguson zastąpił lub wybrał na przyszłych następców:
CR7 - Younga, Valencie, Bebe i Obertana
Rio/Vidicia - Evansem, Smallingiem, Jonesem
Scholesa - Cleverleyem, Gibsonem, Andersonem
Evrę - Buttnerem
Rooneya - Welbecka, Machedę i Chicharito

Jeśli ktoś jest odpowiedzialny za beznadziejny United to w dużej mierze scouting w ostatnich latach kariery Fergusona, który popełniał błąd za błędem, a jak już sprowadził kogoś dobrego, to był on już uznaną marką i pewniakiem jak np. Berbatov czy Van Persie - z tym że oni obaj byli w takim wieku że trudno było wiązać z nimi długofalową przyszłość.

Transfery Mourinho w większości nie były niewypałami, ale drużyna była już tak rozwalona po trzech latach z Moyesem i Van Gaalem, że trudno było wydobyć z nich pełnie potencjału.

Pogba to super transfer, tylko on ma taki mental że męczy się grając z takimi patałachami i mu się po prostu nie chce, po prostu brakuje mu cierpliwości.

Lukaku to był świetny transfer, ale trafił do Manchesteru United, który gra na poziomie Evertonu, a tak samo jak Lewandowski, tak i Lukaku - żyje z podań. Gdyby Lukaku miał tak jak Lewy po 5-6 sytuacji w meczu, to też ładowałby po 30 bramek na sezon. Nie można liczyć że napastnik mając 1 sytuację w meczu, zawsze ją wykorzysta.

Bailly/Lindelof - to były transfery z listy rezerwowej i obaj byli bardzo młodzi, obecnie Lindelof wygląda na dobry transfer, z pewnością jest lepszym obrońcą niż Smalling czy Jones.

Matić - pierwszy sezon miał wyśmienity, a później niestety udzieliła mu się atmosfera w klubie, a widać że OGS nie chce na niego stawiać.

Mikitharian - to było ryzyko od początku, wszyscy wiedzieli że to był jednosezonowiec i nie było gwarancji że poradzi sobie w Premier League.

Fred ma bardzo duże umiejętności, ale jest w takim momencie United, że trudno się dziwić jak gra, też byś miał problem z odnalezieniem się w klubie, jeżeli nie grasz regularnie, a cały zespół i atmosfera jest tragiczna.

Sideswipe: to że Ferguson w ostatnich latach swoim nastepcom bardzo utrudnil drogę to prawda, ale wracając - tak to można każdego usprawiedliwić, dalej zdania nie zmienię, to proste - każdy kto tu przyszedł zaliczał regres formy, choc nie zawsze na początku tak jak Matic czy Lukaku. Ilu z nich od momentu transferu utrzymało równy, dobry poziom? O ilu można powiedzieć że naprawdę był udanym transferem, już nawet nie mówię że odpalił i "splacil" się jak Salah czy Auba, a choćby taki Fernandinho.