Daniel James: Byłem bliski rezygnacji z futbolu

Walijczyk latem zamienił Swansea City na Manchester United i zanotował kapitalny start swojej kariery na Old Trafford. James błyszczał także na ostatnim zgrupowaniu reprezentacji Walii.

James pierwsze kroki w futbolu stawiał w akademii Hull City, gdzie trafił w wieku 9 lat. Grał tam i trenował przez kolejne siedem, choć był bliski rezygnacji.

– Na początku, kiedy miałem niemal 12 lat, niemal zrezygnowałem z futbolu. Treningi mnie nie cieszyły – mówi James cytowany przez Inside United.

– Mówiłem moim rodzicom: „Wolałbym grać w piłkę z przyjaciółmi”. Brakowało mi moich kolegów. Trenowałem przez większość wieczorów i opuszczałem spotkania ze znajomymi. Wracałem ze szkoły, chciałem się pokręcić z kolegami, a musiałem iść na treningi. W Hull City miałem poważną rozmowę z trenerami, którzy powiedzieli: „Sądzimy, że masz odpowiednie umiejętności i chcemy, żebyś tutaj został”.

– Na szczęście zostałem. Były natomiast okresy, kiedy piłka mnie cieszyła. Rozwinąłem się natomiast bardzo jako człowiek, szczególnie kiedy pojechałem na zgrupowanie kadry w wieku 14 lat. Pierwsze spotkania graliśmy z Belgią i Szwajcarią. To mnie zmieniło, bo w Hull grałem jako napastnik, a na zgrupowaniu kadry zacząłem występować jako skrzydłowy. To chyba dlatego jestem teraz skrzydłowym. Inaczej chyba grałbym na innej pozycji.

James pytany, czy trudne okresy pomogły mu rozwinąć się jako piłkarz i człowiek, odpowiada: – Zdecydowanie. Piłka nożna mnie cały czas oczywiście cieszyła, ale chodziło o to, że brakowało mi kolegów. Są to natomiast sprawy, które czasami musisz poświęcić, jeśli chcesz odnieść sukces jako piłkarz. Dziś wiem, że jest tego jeszcze więcej.

– Ja trenowałem trzy razy w tygodniu. Teraz większość młodych chłopaków ćwiczy codziennie. Takie poświęcenia trzeba robić. Jest trudno, także dla rodziców – dodaje James.