W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Luke Shaw i Anthony Martial nabawili się urazów w sobotnim meczu z Crystal Palace (1:2). Ole Gunnar Solskjaer ma nadzieję, że kontuzje zawodników nie okażą się poważne i będą oni mogli wrócić do gry już w najbliższym meczu z Southampton.
» Luke Shaw w meczu z Crystal Palace nabawił się urazu ścięgna udowego
Shaw urazu nabawił się w pierwszej połowie i musiał przedwcześnie opuścić na boisko. Martial został na nim do samego końca, ale w końcówce jego udział w meczu był znikomy.
– W niedzielę wykonamy prześwietlenia. Luke poczuł coś w ścięgnie udowym. Mam nadzieję, że nie jest to bardzo poważny uraz i liczę, że Shaw wróci na Southampton – mówi Solskjaer.
– Musimy poczekać i zobaczymy. Mam nadzieję, że oba urazy nie będą bardzo poważne. Być może obaj będą mogli trenować w przyszłym tygodniu – dodaje Ole.
Manchester United w kolejnym meczu zmierzy się 31 sierpnia z Southampton.
Czarny82r: To dopiero początek sezonu a już zaczynają się drobne kontuzje mięśniowe. Aż strach pomyśleć jak kadra może wyglądać zimą kiedy przyjdą po trzy mecze w tygodniu. Teraz gramy jeden mecz w tygodniu (nie licząc tych sparingów za zamkniętymi drzwiami) więc nie powinno dochodzić do takich sytuacji.
Puszek2100PL: Nie wiem jak z Shawem Ale Martial był mocno obijany i może sytuacja z Cahilem miała wpływ. 100kg wagi chce go ściągnąć na dół więc te kontuzje na pewno są wynikiem nie tempa i kondycji tylko faulów
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Składy: Manchester United v Sheffield United. 29. kolejka Premier League
Manchester United – Sheffield United 4:2. Męczarnie zakończone happy endem
Marcus Rashford reaguje na krytykę: Już dość tego!
Roy Keane zamiast Erika ten Haga? „Tego właśnie im trzeba”
