Reprezentant Francji znalazł się w ogniu krytyki za sprawą niewykorzystanego rzutu karnego w poniedziałkowym meczu Wolverhampton Wanderers z
Czerwonymi Diabłami.
Sprawa nabrała takich rozmiarów, że klub postanowił wydać
specjalne oświadczenie, w którym potępił zachowanie użytkowników mediów społecznościowych.
Przedstawiciele Twittera w ciągu kilku następnych tygodni mają ustalić z United, w jaki sposób można lepiej chronić zawodników przed obelgami na tle rasowym.
- W ciągu kilku następnych tygodni przedstawiciele Twittera spotkają się z Manchesterem United, organizacją
Kick It Out oraz innym organami społecznymi, które będą zainteresowane pracą nad ograniczeniem rasistowskich obelg kierowanych pod adresem piłkarzy w Wielkiej Brytanii - powiedział na antenie Sky Sports News rzecznik Twittera.
- Zawsze utrzymywaliśmy otwarty dialog z naszymi partnerami, ale wiemy, że musimy robić więcej w celu ochrony naszych użytkowników. Na naszej platformie nie ma miejsca na zachowania rasistowskie. Zdecydowanie je potępiamy.
- Chcemy bliżej współpracować z naszymi partnerami, aby znaleźć najlepsze rozwiązanie. Twitter będzie cały czas monitorował konwersacje i podejmował agresywne kroki przeciw łamaniu naszych zasad - dodał rzecznik.