GrayMid: Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.06.2019 09:32To prawda, że za każdym razem krytykuje się go za wszystko czy oskarża o wszelkie zło i to przesada (a mówię to jako osoba, która wielkim fanem Pogby nie jest), ja już tu kilka razy to pisałem, że to nie jest nigdy tak, iż winny jest jeden piłkarz i fakt, Pogba nie ma dookoła siebie zawodników klasy światowej, ten zespół w ogóle nie jest drużyną, całością, to jest główny problem. Z drugiej strony jednak jego częste człapanie, brak mentalności i motywacji to także fakt. Największym błędem było wywieranie takiego wrażenia przez sam klub, gdy sprowadzono Pogbę, że on ma być tym liderem, talizmanem, bo Pogba nigdy nie miał takiego usposobienia i dziś to jest jasne. Pogba potrafi być znakomitym trybikiem w znakomitej/poukładanej drużynie, jak to było/jest we Francji, ale nigdy nie będzie na przykład takim piłkarzem, który bierze na swoje barki wielką odpowiedzialność w czasie kryzysu , potrafi maskować słabości kolegów, dając z siebie absolutnie wszystko. To nie ten typ zawodnika. Ale to znowu tylko obnaża jak kiepsko zarządzane jest United i jak tu brakowało pomysłu w ogóle na budowę zespołu. Bo graczy trzeba dobierać możliwościami, umiejętnościami, stylem, tak jak to robi Barcelona czy City, czy inne wielkie zespoły, a nie kupić jednego mega drogiego gracza, reszta przeciętniaków i liczyć, że ten jeden coś wykombinuje, tym bardziej jeśli taki gracz nie ma silnego charakteru. Oczywiście, nie można do końca przewidzieć jaką kto będzie miał mentalność, charakter, bo to wychodzi w praniu, zależy od zmiennych uwarunkowań też, ale moim zdaniem już w Juventusie było widać, że Pogba to nie jest typ odpowiedzialnego lidera, on tam sam był otoczony wybitnymi i doświadczonymi graczami, to oni brali na siebie trudniejsze momenty, a Pogba zwyczajnie na lighcie robił wtedy swoje. W obecnym United było wiadomo, że sytuacja jest inna i cięższa, ligi nie wygraliśmy od lat, jak rękawiczki zmieniali się trenerzy, był coraz większy chaos. Także tu przede wszystkim brakowało w ogóle pomysłu na zespół a gdy Jose być może go w końcu miał, to nie dostawał od zarządu 100% wsparcia, a przynajmniej na to wyszło po czasie, bo jak to było naprawdę, w szczegółach, to się raczej nie dowiemy.