W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Z Półwyspu Apenińskiego napłynęły do kibiców Manchesteru United nowe wieści dotyczące najbliższej przyszłości niechcianego w ekipie Czerwonych Diabłów Alexisa Sáncheza.
» Alexis Sánchez może bardzo szybko zakończyć swoją przygodę z Manchesterem United
Jak informuje Gianluca Di Marzio, przedstawiciele reprezentanta Chile przebywają obecnie we Włoszech, gdzie spotkali się z wysłannikami Interu oraz Juventusu.
Do sieci wyciekło zdjęcie Fernando Felicevicha, który pełni obowiązki agenta Sáncheza. Został on wówczas pomylony z pracującym dla Manchesteru City Txiki Begiristainem.
Aktualnie sytuacja Chilijczyka jest patowa, a powodem takiego stanu rzeczy jest wysokość jego wynagrodzenia w United.
Alexis Sánchez chciałby zarabiać w Serie A około 12 milionów euro netto rocznie. Ewentualne rozmowy mogą zostać wznowione, jeśli finansowe żądania zawodnika ulegną obniżeniu.
lukep: A mógł być drugim Robinem van Persim, który nas ciągnie swoimi bramkami i porywa kibiców, a tak zostaje mu łatka najgorszego transferu wszech czasów w United, biorąc pod uwagę kryterium tygodniówki w porównaniu z ilością występów, bramek czy asyst.
karolmanu3: Oby odszedł jak najszybciej. Mimo wszystko żałuje ze mu nie wyszło u nas. Gdyby był naprawdę się sprawdził i lądował bramkę za bramka jak w arsenalu to wówczas nikt by nie patrzył na jego tygodniówkę.
karreem: Sanchez podpisał z nami kontrakt życia, i zapewne nie odejdzie aby zarabiać dużo mniej. Połowa tego co zarabia u nas to wciąż olbrzymie pieniądze, i wątpie aby jakiś klub zaryzykował i go od nas odkupił. Bardziej prawdopodobne jest wypożyczenie i to tylko pod warunkiem gdy część tygodniówki weźmiemy na siebie.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.