W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Ole Gunnar Solskjaer z optymizmem patrzy w przyszłość Manchesteru United. W niedzielę Czerwone Diabły zagrają z Cardiff City i zakończą mało udany sezon 2018/2019.
» Ole Gunnar Solskjaer z optymizmem patrzy w przyszłość Manchesteru United
Manchester United remisując z Huddersfield Town (1:1) stracił szansę na ukończenie rozgrywek w TOP 4. To oznacza, że piłkarzy Solskjaera zabraknie w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Solskjaer przed ostatnim starciem z Cardiff stara się natomiast szukać pozytywów.
– Nasi kibice wiedzą na czym polega futbol i wiedzą też, że drużyny mają swoje cykle. Teraz być może zaczyna się nowy zespół i nowa era Manchesteru United – mówi Solskjaer.
– Rozpoczynasz sezon i chcesz wygrywać trofea. Przed nami Liga Europy, która prawdopodobnie będzie okazją dla zawodników nie grających regularnie. Mamy także FA Cup i Carabao Cup. To realistyczne cele, o które możemy walczyć.
– W Premier League oczywiście chcielibyśmy walczyć, lecz jesteśmy realistami i wiemy, że przyjdzie nam rywalizować z najlepszymi zespołami na świecie.
– Trzeba spróbować zniwelować różnicę do czołówki tak szybko jak to tylko możliwe. Juergen Klopp mówił o tym w ostatnim tygodniu: kiedy wygrywasz mecze, to się nie męczysz od początku. W styczniu i lutym wygrywaliśmy i wygrywaliśmy. Chodzi więc o złapanie odpowiedniego rozpędu.
– Mówiłem już wcześniej, że początek nowego sezonu będzie dla nas ogromnie ważny. Jeśli rozpędzimy się na początku, to jestem przekonany, że dogonimy kilka zespołów – dodaje Solskjaer.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (11)
TuhajBej: Taa, ile lat już to słyszymy że "wracamy do gry", "będzie lepiej", "ten sezon będzie nasz" i tak dalej? Cieszy mnie optymizm Solskjaera ale realistycznie patrząc myślę że czeka nas jeszcze wiele chudych lat zanim na nowo zaczniemy coś znaczyć w Europie. Ten sezon był chyba najgorszym jaki pamiętam i nie sądzę aby w następnym coś się zmieniło. Tak czy inaczej, dopóki Solskjaer jest naszym menadżerem będę go wspierał i życzę mu powodzenia, chociaż uważam że zatrudnienie go przed ukończeniem sezonu było wielkim błędem zarządu.
DevoMartinez: Z takim zarzadzaniem jakie robi Woodward i klan G to nie będzie tu nic niedługo. Sprzątnąc ten syf i zacząć od nowa na jasnych, przejrzystych zasadach ze spójną polityką transferową co do charakteru zawodników, wynagrodzeń za wyniki i wymagań (lenisz się to do widzenia). Teraz mamy jeden wielki burdel.
fiszbin: Hahaha, Ole już jest widzę na dobrej fazie. Początek nowego United? Nic nie ogarnięte, drabinka płacowa jak z horroru, piłkarzom się nawet doopy nie chce ruszac na boisku, taktyka na mecze zostawia duzo do zyczenia, ale idzie nowe. 6 rok juz idzie.
eMGieKa: Eliminuje sie Herrere... Poczatek nowego United,ale czy lepszego? Tragiczny system płac i sposob (nie)przedluzania kontraktów z tymi którymi trzeba i trzymanie uselessów takich jak Young nie wrozy nic dobrego ani poprawy na przyszlosc.
Hoodys: Przecież właśnie komin płacowy Phelan z Solksjaerem i nowym dyrektorem jeśligo zatrudnią, chcą wyeliminować. Nie da sie zbudować zespołu, gdy większość zespołu z miejsca dostaje po 80-120k na tydzień ( już za dużo, ale wiadomo to United), a potem przychodzi gwiazda i dostaje 500 i jeszcze nic nie gra.
DevoMartinez: To nie oni są od eliminowania kominów płacowych bo nie oni negocjują kontrakty. Oni mogą sobie co najwyżej życzyć zeby zostały weliminowane a co zrobi Woodward to chyba wszyscy wiemy.
Sideswipe:Komentarz zedytowany przez usera dnia 12.05.2019 10:13
to że nie przedluzyli kontraktu z Herrera, ktory podobno chcial zarabiać 200-250k to jest właśnie początek nowego, lepszego United, wiadomo, że w tej sytuacji odejście tego piłkarza to nie jest nic dobrego, ale za taką cenę to bylo jedyne sluszne wyjście. Trzeba jeszcze pogonić Sancheza i ogarnąć resztę, ale na to potrzeba czasu.
DevoMartinez: Imo dorabiacie ideologie do calej sytuacji z odejsciem baska. Jak bedziemy chcieli jakiegos zawodnika bardoz mocno i przyjdzie sie licytowac na kontrakty z takim city czy psg to tez bedziemy musieli sypnac groszem. Rynku nie oszukasz, jak chce sie rywalizowac o zawodnikow juz nawet nie z topu ale proskepty to trzeba sie dostosowac do ofert innych klubow.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
