Radomirus: Tygodniówki rosną - to fakt
Tygodniówki rosną wszędzie, nie tylko u nas - to też fakt
500 tyś/ tydz. w lipcu tego roku to będzie zupełnie coś innego niż 500 tyś/ tydz. za 3 lata
Za zawodników tej klasy co DDG płaci się grube miliony. Nie 10, nie 20, pewnie nawet nie 40. Więcej. Szczególnie, że takich zawodników jest kilku, może kilkunastu na świecie.
I gdy przyjdą też trzeba będzie im zapłacić sporą tygodniówkę.
Trzeba będzie zapłacić klubowi, agentowi i zawodnikowi.
Jeżeli sam wykup i prowizja dla agenta zamknie się w 50 mln a nowy zawodnik dostawałby (przy 3 letnim kontrakcie) 200tyś/ tydzień... to i tak koszt byłby właściwe taki sam jak gdyby DDG dostał swoje 500 tyś.
I teraz pytanie... gdybyśmy chcieli bramkarza z TOPu to czy byśmy się zmieścili w 50 mln? I czy zadowoliłby się ten bramkarz 200 tyś. na tydzień? Ewentualnie kiedy pierwszy raz zgłosiłby się po podwyżkę (co i tak zawsze się łączy z prowizją dla zawodnika za podpis i dla agenta). Jeżeli by podtrzymał poziom DDG to pewnie po roku... Nie miejmy złudzeń... miłość do klubu to jedno, zarobki to drugie.
A co do kupna "młodego, perspektywicznego" to przypomniałby że DDG też nie od razu wskoczył na swój aktualny, światowy poziom. Zanim by "młody, perspektywiczny" się otrzaskał w PL czy innych pucharach może minąć rok albo i dwa, trzy.
Poza tym nie nasza kasa, tylko klubu. Więc jeżeli nie rozwali to szatni to dla mnie mogą mu płacić nawet 1 mln za mecz plus drugi za czyste konto. Jeżeli ich stać oczywiście...