Guardiola: Solskjaer zaczął lepiej niż ja

karol100: Mozemy wygrac I mozemy przegrac, dla mnie wazne zebysmy sobie stworzyli kilka dobrych sytuacji I nie byli optycznie gorsi od Tottenhamu. Wtedy to czy wygramy czy przegramy bedzie zalezlo od skutecznosci.

mikifiki: To żadne pochlebstwo z jego strony, tylko suchy, obiektywny fakt.

Qwerty: Chyba żartujesz, przecież jak Guardiola przejął City o w ostatnim sezonie pracy Pellegriniego to zespół był na 4 miejscu. To Pep wydobył z zawodników co najlepsze. Więc jesli uważasz, że hiszpan jest czlowiekiem bez ambicji to tobie należy pogratulowac..

ess: Już kiedyś wziął. Najpierw Barcelonę B, którą wprowadził, a potem Barceloną "A". Poczytaj jaką zrobił rewolucję(m.im. sprzedaż Ronaldinho), na jakim poziomie była wtedy drużyna(18 pkt straty do Realu). W każdym zespole wprowadza swój styl gry i nie schodzi poniżej pewnego poziomu, bijąc różnego rodzaju rekordy. Biorąc drużyny z topu musi spełniać też większe oczekiwania - trzy mistrzostwa, dwa puchary i trzy półfinały LM z tego co wiem, nie spełniły oczekiwań kibiców Bayernu. Żaden klub nie jest samograjem, pokazują to Bayern i Barca, którym z Pepem było lepiej. A jeżeli mówiąc o stanie deweloperskim , miałeś na myśli United, to się grubo mylisz, jeżeli uważasz za taki, klub z prawie największymi przychodami

emil1986x: Panowie po 1 Barcelona grała tak bo miała gotowy skład xavi iniesta Messi koleś wywala Eto dopłaca wielkie pieniądze i bierze Ibrahimović a później go wywala na luzie jakby nie Messi to by koleś popłynął teraz Bayern..gotowy skład po Heynckesie który rozbił wszystkich w mak on...zero walki w Europie a teraz jeśli chodzi o City...koleś nie zrobił nic poza kupowanie (nie licząc Sterlinga) o jakich mógł tylko pomarzyć Pellegrini teraz zobacz na kadry Pellegriniego a Guardioli widac to było wczoraj przy 9-0 jacy zawodnicy siedzą na ławce... Oczywiście nie ujmuje mu warsztatu pracy z topowymi zawodnikami bo to ma idealnie ogarniete ale nigdy nie wziął niczego do zrobienia Barca była robiona przez Cruyfa Robsona LVG i Rijkarda a nie Guardiolę on spił śmietankę la Marsi która wydała mu Messiego Inieste Xaviego Puyola.

Alaan: Przed przyjściem Guardioli, Barcelona zdobyła 67 punktów w lidze, czyli mniej niż Manchester United w najgorszym sezonie pracy Mourinho, w Premier League taka ilość to mniej więcej 6. miejsce. Praktycznie wyczyścił szatnię, sprzedał Ronaldinho, Deco, Zambrottę, Edmilsona i kogoś tam jeszcze, sprowadził Alvesa, Pique, Keitę, Henrique. Zmienił nastawienie piłkarzy wprowadzając kilka żelaznych zasad, podniósł dyscyplinę i w pierwszym swoim sezonie wygrał LM, ligę i Puchar Króla, zdobywając pierwszą w historii klubu potrójną koronę. Dorzucił potem dwa Superpuchary i klubowe MŚ, jego Barcelona jako pierwszy klub w historii zdobyła w ciągu roku 6. trofeów. Ale to trener bez ambicji. Okej.

dawid27154: Warto jeszcze dodać, że naprawdę ułożył i zbudował drużynę to On wprowadził Pique czy Busqetsa powiedzieć że miał gotowa drużynę to śmiech. To nie jego zasługa bo spil śmietankę La Masi, Ferguson też mial gotowe bo spil śmietankę rocznika 92 w jeszcze większym stopniu chyba.

kckMU: No już mordko nie ujmujmy Pepowi za czasów Barcy, ale nie wciągajmy w to Fergusona i jego zagrywki z 92' :D

cvx: To że Guardiola i Zidane są niesamowitymi trenerami nie podlega dyskusji. Trzeba być głupim albo wrednym żeby zaklinać fakty i twierdzić inaczej.
Śmieszą mnie też to głupie gadanie że obaj przyszli na gotowe do wielkich, odnoszących sukcesy klubów. Serio, Guardiola po takim sukcesie miałby przejść do Feyenordu albo Lyonu? A może zamiast Bayernu czy City miałby wybrać Liverpool albo Dortmund? Kto normalny mając do wyboru mega prestiżową pracę i niepodważalną pozycję u najlepszych pracodawców w branży celowo wybierze gorzej płatną posadę z mniejszymi perspektywami? Guardiola tak jak każdy racjonalny człowiek za każdym razem wybierał najlepszą dostępną dla niego ofertę. I był bardzo ambitny bo zawsze celował w mistrzostwo i w LM.

dawid27154: Dlaczego? Gość pisze, że sukcesy Barcy Guardioli to zasługa La masi i tylko spił z tego śmietankę, dlatego to samo można powiedzieć że sukcesy Fergusona były tylko spiciem śmietanki z rocznika 92, czy też Kloppa bo scauting/szkóła BVB dała mu kilku kluczowych graczy w tym samym czasie którzy weszli na światowy poziom właśnie ze szkółki czy dobrego scautingu tego klubu. Co jest kompletną bzdurą. Można by wymienić jeszcze kilka innych przykładów kubu gdzie w jednym czasie wyskoczyło 2 czy 3 dobrych graczy stanowili Oni kręgosłup drużyny która wygrała jakiś tytuł i co w związku z tym trzeba umniejszać trenerowi? I nie ma to znaczenia czy to Premier League czy Ekstraklapa schemat ten sam.

awe: Wydobyl co najleopsze hahahah no kupil sobie od razu bramakrza i w dwa okienka cala obrone za kosmiczne pieniadze, mimo ze w city przed nim juz bylo napakowane gwiazdami