UnitedWeStand: I to jest rozsądne podejście do całej sytuacji.
Można jedynie dodać, że jak nie zostanie zatrudniony dyrektor sportowy i ograniczenie kompetencji Eda do całkowitego odcięcia od kwestii sportowych zespołu, to trzeba będzie podejść do niego bardziej radykalnie i wyrazić swoją dezaprobatę zarządem w jedyny sposób w jaki to odczują - nie przyjść na mecz.
Szkoda mi Jose tak samo jak szkoda mi było poprzednich managerów i jak każdy kibic mam nadzieję, że kolejny odniesie sukces, ale niestety bez zmian w zarządzie klubu, to bardzo wątpię aby cokolwiek się zmieniło.
Co do Pogby, to jedyne co mu pozostało, to wyjść na boisku i udowodnić swoją grą, że chce wygrywać. Skoro Rooney'owi się wybaczyło za jego wymuszenia większej ilości pieniędzy i flirtowanie z City, to i Pogbie się wybaczy jego podejście jeżeli na boisku będzie pokazywał klasę światową. Jeżeli nie, to jest on nadal gościem, który jest warty co najmniej 100mln z racji wieku i marketingu. Przynajmniej on jest inwestycją Eda, która nie ma prawa się nie zwrócić - w taki bądź, inny sposób.