wojtiii87: Znów wiadro pomyj wylewane na gracza, który nie dostaje szans na pokazanie się (czy słusznie?). Fred w praktycznie każdym meczu w którym grał był aktywny w środku pola, wnosil dużo polotu w grę, nie tracił głupio piłek... Pytanie czemu nie gra zamiast Matica (fantastyczny poprzedni sezon a w tym jak narazie jest cieniem siebie, drepcze zamiast biegać i nie wnosi zupełnie nic w ofensywie). Może warto dać odpocząć serbowi i postawić na ofensywniejszy styl? Do złudzenia mi to przypomina sytuację z Martialem po przejściu Sancheza - grał fantastycznie po czym usiadł na ławkę bo przez pół roku trener się ludzil że Alexis jest gość i wszyscy będą się kłaść przed nim i bić poklony...
Dużo osób pisze o Darmianie i Rojo że to cieniaki, ok Darmian nie jest wybitnym piłkarzem i też nie jestem fanem jego tzw talentu, ale Rojo przed kontuzja jak tworzył parę obrońców z Bailym był prawie nie do przejścia... Do tej pory pamiętam jak w jednym meczu (chyba z Arsenalem) ktoś chyba (Girou)
uderzyl Bailyego z łokcia i po kilku sekundach wnastepnej akcjo Rojo go przeoral na środku boiska i nie przeprosił tylko jak sędzia mu dawał kartkę to biegnąc do swojej bramki zbil piątkę z Bailym - Od razu przypomniały mi się czasy Vidica z Ferdinandem. Widać było że im zalezy, że jeden idzie w ogień za drugim i tym wzbudzały respekt u przeciwników... Teraz ciężko mi to pisać ale brak im jaj, to wg mnie główny problem. Kibicuje tej drużynie od 1995 roku i wg mnie to jest przyczyną problemów. Kiedyś mając Keana, Scholesa, Vidica, Ferdinanda, Rooneya, Teveza nikt nie odmienił się im podskoczyć bo jeden szedł za drugim w ogień nawet kosztem czerwieni - teraz przytulaja się i dają sobie buziaki z przeciwnikami na koniec spotkania...