jassaj: Ja tak tylko apropo tego strajku - załóżmy nawet hipotetycznie, że to był strajk, załóżmy, że piłkarz jako przedstawiciel bądź co bądź też ma do tego prawo. Ale zejdźmy też na ziemię. Myślicie, że jakakolwiek grupa społeczna poprze strajk piłkarzy oprócz zagorzałych kibiców ? Przecież to jest niedorzeczne. To tak jakby sędziowie zaczęli strajkować, że sądy są przeciążone sprawami (a de facto są). Ile osób podeszłoby ze zrozumieniem ? Jakiś marny procent. Reszta by ich zgnoiła, że się prezesikom w dvpach poprzewracało i za takie pieniądze, siedząc w garniturku cały dzień to powinni cicho siedzieć i się cieszyć a tak wgl. to poszliby na produkcje to by poznali życie
Tak jest i tutaj- inicjatywa słuszna, niesłuszna, wydźwięk społeczny jest taki, że ktoś zarabiający taki hajs i mający takie życie powinien być dyspozycyjny i "posłuszny" bo żyje w tym ułamku elity o którym my nawet nie śnimy.Łącząc to z bezgraniczną miłością do klubu i pięknymi hasłami, że klub jest ponad wszystkim to ciężko oczekiwać, że ogół będzie traktował wszelkie protesty piłkarzy na poważnie i ze zrozuminiem
Chyba, że będzie to protest w obronie rudych murzynów o arabskich korzeniach wychowanych w Azji, którzy są homoseksualni a grupa z nich przeszła operację zmiany płci
To zmienia postać rzeczy- to teraz modne