ax1d: Diablord, ale ja mówię o podejściu, już nawet nie o samej grze. W Juve z Pogbą nie było żadnych problemów. W reprezentacji motywuje szatnię i zachowuje się jak lider. Żadnych problemów, a wręcz trener stawia go za przykład. Myślisz, że to przypadek?
Mourinho tracił szatnię w Realu po konflikcie osobistym z Ikerem. Następnie tracił szatnię Chelsea po konflikcie osobistym z Hazardem. Teraz traci szansę po konflikcie osobistym z Pogbą. Myślisz, że to kolejny przypadek?
Statystyka 27 lat kontra 2 lata? Poważnie...?
Poza tym powtórzę jeszcze raz - Ferguson przychodził do United jako no-name, który coś tam wygrał z Aberdeen w Szkocji. Nic dziwnego, że klub miał wobec niego inne oczekiwania, nie? Pokazał, że potrafi, później złapał zadyszkę, a następnie wskoczył na poziom, z którego już nie zszedł. Mourinho nigdy do takiego poziomu nie dobił, bo nigdy nawet nie utrzymał się tyle w jednym klubie. Jose przychodził jako zbawca. Sam się zresztą tak przedstawiał. I tu tkwi szkopuł.
Żeby było jasne - ja nie hejtuję Mourinho. Nie lubię go, nie chciałem go w United, ale jak przyszedł, to stwierdziłem "zobaczymy". No ale teraz widzimy. Jest źle. Nic nie idzie ku lepszemu. Trzeci sezon, który miał być TYM sezonem, zaczął się od serii katastrof. Rozpoczął się trzeci sezon kierownictwa Mourinho, a tu wygląda na to, że ciągle konieczna jest wymiana połowy składu...
Dla mnie nie jest najważniejszy Pogba, Mourinho, Alexis, Martial czy ktokolwiek. Najważniejszy jest klub. Obecna sytuacja sprawia, że klub cierpi. I dlatego największym moim życzeniem jest to, żeby została ona jak najszybciej rozwiązana.