W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Ashley Young w rozmowie dla MUTV próbował wyjaśnić przyczyny sobotniej porażki Manchesteru United z West Hamem (1:3).
» Czerwone Diabły w sobotę doznały trzeciej ligowej porażki w tym sezonie
Czerwone Diabły zaprezentowały się źle zwłaszcza w pierwszej połowie rywalizacji na Stadionie Olimpijskim.
- Jesteśmy rozczarowani. Pierwsza bramka padła po ewidentnym spalonym. Wiem, że sędziowie mają trudne zadanie do wykonania, ale spalony to spalony - powiedział kapitan United w starciu z Młotami.
- Trzeba się podnieść i iść naprzód. W przerwie powiedziałem, że następny gol będzie kluczowy. Jeśli uda ci się go strzelić, nabierasz rozpędu. Stracony gol podciął nam jednak skrzydła. W szatni jest teraz wiele rozczarowanych osób.
- Szybko stracony gol zawsze ma wpływ na plan taktyczny. Czułem, że kiedy szybciej rozgrywamy piłkę z jednej strony na drugą, pojawiają się wolne przestrzenie. Próbowaliśmy to wykorzystać i posyłać wrzutki w pole karne, lecz zabrakło nam wykończenia.
- Gdyby udało nam się wyrównać w drugiej połowie, wszystko mogło się potoczyć inaczej. Przy drugim golu piłką odbiła się od Victora i David nie mógł nic z tym zrobić. Kiedy zdobywasz bramkę kontaktową, presja zaczyna się przesuwać w stronę rywala. Po przerwie dużo lepiej rozgrywaliśmy piłkę. Kiedy w takich okolicznościach znowu dajesz się zaskoczyć, jest to trudne do przyjęcia.
- Teraz musimy jak najszybciej przestać myśleć o tym meczu. Po porażce chcesz ponownie wybiec na boisko jak najszybciej. Mamy kilka dni na przygotowania do meczu z Valencią. Musimy się otrzepać i wrócić na boisko treningowe - zakończył Anglik.
szturm: W to, że Oni zapomną o tym meczu, to jestem święcie przekonany. Gorzej ze mną.... ja tego braku zaangażowania i chęci do gry,pomijając czy taktyka była taka, czy owaka, nie zapomnę.
waletpl: Coś tu jest nie tak...
Uwaga! Piłkarz (Kapitan!) Manchesteru United, twierdzi, że po straconym golu w 5 minucie meczu z drużyną ze strefy spadkowej musieli zmienić plan taktyczny. To znaczy, że plan taktyczny zakładał zwyciestwo 1:0 lub remis?
vanantygaal: kur... po meczu się nawet nie denerwowałem (od kilku meczy oglądam MU bez emocji bo to kopanie zabija wszystko) ale jak czytam wypowiedzi Mou albo Younga to krew mnie zalewa. Jeden błazen twierdzi, ze przegraliśmy przez złe sędziowanie, drugi, że gol ze spalonego zabił taktykę na mecz. To jaka była ta taktyka?? gra na 0:0 i przypadkowa laga w 94 minucie i fartowny gol?? Mieli prawie 90 minut na odrabianei strat, a oni nawet nie walczyli.
Nie zapominać tylko ten mecz ma sie Wam śnic do końca waszych dni żebyście pamiętali jak kompromitujecie ten klub i jak pomiatacie jego kibicami
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.